Data: 2007-12-03 09:00:08
Temat: Re: Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 02 Dec 2007 17:03:30 +0100, Darth Magda
<t...@n...poczta.onet.pl> wrote:
> O, to nie jestes juz brunetką?
Jestem, jestem :) U mnie kolor wyszedl ciemniejszy niz na opakowaniu, bo
wlasciwie do mojego koloru wlosow nie jest zalecany. No, ale chcialam
sprobowac i jest fajnie. Nastepnym razem - jesli bedzie nastepny raz dla
Joanny - wezme oczywiscie cos ciemniejszego.
> Ja ostatnio uzywalam Marion czarnego szamponu. Troche malo czarny wiec
> pomiedzy polowkami opakowania bylo chyba L'Oreal (ale nie jestem pewna)
Ja sobie wymyslilam granatowa czern. Niestety nie dopadlam nigdzie, co
jest dziwne, bo to przeciez popularny kolor. To jest tak, ze mam wlosy
farbowane kilka miesiecy temu na czarno nieszczesna farba Londy. No i
teraz jest oczywiscie roznica miedzy gora ciemnoczerwona a dolem czarnym z
polyskiem czerwonym. Tak byc nie bedzie i szykuje sie do drugiego
szamponowego podejscia. Musze tylko dopasc Welle, bo 29 zl za Casting to
ja obecnie nie dam. Jakas nowa seria czy co? Wczesniej byl po dwadziescia
z hakiem, ale ten hak to blizej dwudziestki niz trzydziestki.
Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
|