Data: 2004-10-28 14:32:11
Temat: Re: Szary syfek w pralce
Od: " zayzayer" <z...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzys-iek <root.a.krionix.ten<-> napisał(a):
> Mamy pralke wirlpool czy jak im tam. Ladowana od gory i ma z 5lat, pomijam
> ze ruda lekko bierze od dolu... ale inna sprawa:
Wilgotne pomieszczenie.
> pojemniki do nasypywania proszku sa cale w zaschnietych resztkach proszku,
> slabo wyplukiwane sa podczas pracy pralki, ale z tym da sie zyc. Nowe tez
> taki maja slaby system oproznania pojemniczkow (w klapie zamykajacej dostep
> do bebna)
Sypać proszek wyłącznie bezpośrednio do środka (na zamknięty bęben).
Nie stosować płynów zmiekczających w postaci skoncentrowanej.
> Problemem jest taka szara masa we wszystkich zakamarkach pralki,
> konsystencja rozgotowanego ziemniaka ale szare i smierdzi. Pralismy kilka
> razy po 90C i nadal jest to...
Przejść na proszki w których jest dużo proszku , a mało wypełniaczy i
reklamy. Może być na przykład: Ariel, Vizir. Persil ostatnio zepsuł sie.
Stosować odpowiednią ilość do zabrudzenia i twardosći wody.
Nie polecam żeli. Po nich w pralce jest największy syf i to nie zawsze
widoczny.
> Sa jakies srodki rozpuszczajace te grudy?
Dobre proszki. Jakiekolwiek odkamieniacze nic tu nie pomogą.
> Inna sprawa, na dole praki jest niby miejsce na filtr, tyle ze po
wykreceniu
> takiego cylinderka nie widze tam siateczki... moze dziala na innej
zasadzie,
Ten przełomowy wynalazek w postaci pompy z filtrem samoczyszczącym polega
natym, że go nie ma :))
Przy takim syfie może dojść kiedyś do zatkania układu hydrostatu i w
konsekwecji zalania mieszkania. Miej ją na oku.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|