Data: 2005-09-16 10:29:58
Temat: Re: Szkodliwosc pedofilii? [DLUGIE]
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
quasi-biolog:
> A Ty jak masz (a raczej: jak wydaje Ci sie, ze masz)? Jesli
> wolno spytac...
Nie stac cie na odpowiedz?
Za trudne pytanie bylo?
Fakt, dosyc zlozone, choc ~zamkniete. ;)
> To miala byc obelga pod moim adresem?
Sadzilem dotad, ze bezmozgi pokroju Kominek, Bluzgacz
"i spolka" to dno czlowieczenstwa.
Troche sie mylilem sie, przyznaje. :)
Samym dnem czlowieczenstwa sa tacy jak ty: skurwione,
_niewyobrazalnie_ popierdolone pomylki ludzkiej ewolucji.
Czy powyzsze jest obelga?
Nie, to stwierdzenie faktu - taka jest rzeczywistosc...
ktora notabene najwyrazniej usilujesz naginac dla wlasnej
wygody, gdyz laskawa to ona dla takich ludzkich_kurew jak
ty nigdy nie byla i mam gleboka nadzieje, ze nigdy nie bedzie.
Amen. :)
--
Czarek
|