Data: 2004-01-28 09:01:38
Temat: Re: Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Od: "Katarzyna" <k...@t...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tomla" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bv7sme$dsq$1@news.onet.pl...
>Twoja corka ma taki charakter i na to bedzie ciezko poradzic.
Tu masz sporo racji. Ona jesat bardzo ambitna. Hobby miewała różne, ale
zawsze rezygnowała, twierdząc, że nie ma na to czasu.
> a tak juz polzartem to przez 8 lat podstawowki i 4 liceum, jadac na samych
> trojach i miernych uczylem sie 1 raz w zyciu do 21:30 i to byl MAX;-))))))
Podobnie postępuje mój syn, "ślizga" się przez kolejne klasy, zadowalają go
czwórki i trojki, żyje bezstresowo, czasem zajrzy do podręcznika. :-)) O
niego się nie martwię, bo widzę, że ma zdrowe podejście i umie sobie radzić.
(I gimnazjum)
Martwię się jednak o córkę.
Katarzyna
|