Data: 2004-01-29 11:38:29
Temat: Re: Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 28 Jan 2004 09:22:53 +0100, Katarzyna <k...@t...net> wrote:
> Nie wiem ilu z Was, szanowni grupowicze, ma dzieci. Ja jestem matką dwojga
> nastolatków i to co dzieje się dziś w szkołach jest jakąś paranoją!
> Przykład - gimnazjum:
Czekałem tutaj na odp. Jurka. Pewnie się pojawi - bo to wybitnie
jego /jeden z :)/ ulubionych temat.
No to ja sobie pozwolę zacytować /Jerzy wielokrotnie tego dostarczał/.
Będzie bez komentarzy.
------------------------------
<< Nauczanie powinno służyć tylko do tego, żeby młodzi ludzie nauczyli
się myśleć, żeby zdobyli potrzebną zaprawę umysłową, której nie może dać
żaden podęcznik. >>
Albert Einstein
<< "To prawdziwy cud - twierdził Einstein - że obecne naucza-
nie nie stłumiło jeszcze kompletnie świętej pasji badawczej." >>
[A. Vallentin "Dramat AE]
<< Całe życie zachowa Einstein gorzki żal do takiego systemu nau-
czania, który polega na obarczaniu młodego umysłu faktami, nazwi-
skami i formułkami. Nie potrzeba wyższych studiów, żeby się zapo-
znać z tymi rzeczmi, można je znaleźć w książkach" - powtarzał
stale Einstein. Nauczanie powinno służyć tylko do tego, żeby mło-
dzi ludzie nauczyli się myśleć, żeby zdobyli potrzebną zaprawę
umysłową, której nie może dać żaden podręcznik.>>
[A. Vallentin, "Dramat Alberta Einsteina"]
<< Na początku 1915 roku Einstein napisał do syna: "Za kilka
lat będziesz już uprawiał sztukę myślenia na własną rękę. To
wspaniałe przeżycie, kiedy się to potrafi">>
[R.Highfield P.Carter "Prywatne życie A.Einsteina, str.216]
<< Pewien pięcioletni chłopiec bardzo polubił Einsteina i kiedy uczony
szedł do pracy, zadawał mu różne pytania. Matka chłopca czuła się zak-
łopotana, że syn zabiera profesorowi tak wiele cennego czasu. Pewnego
dnia znów obaj byli pochłonięci rozmową. Nagle Einstein wybuchnął grom-
kim śmiecham. Wieczorem chłopiec zapytany przez matkę, z czego tak się
śmiali, odpowiedział: "Zapytałem Einsteina, czy robił już dzisiaj si-
ku". Einstein miał na to powiedzieć: "Cieszę się, że ktoś zadał mi w
końcu pytanie, na które znam odpowiedź." >>
[Mab Cantril, źr. D.Brian "A.Einstein", str.248]
pzdr
oTTo
|