Data: 2010-06-20 12:12:06
Temat: Re: Szkoły specjalne - nieco filozoficznie
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...kropka.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010.06.19 18:50, użytkowniczka/użytkownik Prof. T. Alent napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> Witam Szanownych Grupowiczów.
>
> Tytuł może nieco na wyrost, ale chciałem się spytać co sądzicie na temat
> szkół specjalnych, sensu ich istnienia? Ażeby sprowokować do dyskusji
> przedstawię swój punkt widzenia.
>
> Otóż nie ulega, również mojej, wątpliwości, że szkoły specjalne są
> potrzebne w wypadku osób niepełnosprawnych intelektualnie: jest to inny
> sposób myślenia, inne podejście do relacji międzyludzkich, inna wrażliwość.
> Natomiast, jako osoba niepełnosprawna zresztą (skolioza ca. 90' po
> przepuklinie oponowo-rdzeniowej, do tego liczne pomniejsze
> dolegliwości), całkowicie potępiam ideę szkół specjalnych dla ludzi
> niepełnosprawnych fizycznie! Dlaczego?
>
Zgadzam się - dla niepełnosprawnych ruchowo, słuchowo czy wizualnie, ale i także dla
mniej upośledzonych intelektualnie miejsce jest (powinno być) w każdej normalnej
szkole. I nie ma tu żadnego ale ...
Ich rozwój fizyczny i intelektualny jest wspomagany przez rówieśników, niech się uczą
życia na równi ze "zdrowymi". I każda szkoła powinna być dostosowana dla wszystkich.
Ba jestem przeciwnikiem także tworzenia szkół integracyjnych - bo wszystkie szkoły
powinny być takie - a nie tylko wybrane.
To wszystko także pozytywnie wpływa na zdrowe dzieci,które powinny się stykać z tym,
że są inni, chorzy, niepełnosprawni.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|