In article <4...@p...onet.pl>,
sadyl <s...@p...onet.pl> wrote:

> "Ewa (siostra Ani) N." wrote:
>
> > Dlaczego wszyscy na prc
>
> ???
> rozumiem prk albo prt, ale prc?
>
> >pisza "sztukamies" zamiast normalnie "sztuka
> > miesa" lub "sztuka miesa z rosolu" ?
>
> Jak byś była ciut starsza <komplement> i pamiętała PRL, to pamiętałabyć
> również Menu scienne w postaci tablic z wciskanymi literkami(*)
> Ponieważ miało to ograniczenia na ilość liter, stąd wynalazki typu
> "sztukamies",

To co zrobisz z takimi cytatami:

A u mnie w szynku w dzień dżdżysty, duże jasne po czystej i sztukamięs
przy kości (Tuwim)

W końcu przy piwku i przy sztukamięsie podali sobie ręce. (Syrokomla)

Prędzej bym przypuszczał, że sztukamięs to starsza "sztukamięsy" jak u
Chłędowskiego czy u Kraszewskiego:

Tradycyjną jarzyną do sztukamięsy jest ćwikła

Podali sztukamięsę

co zostało zmaskulinizowane przez kelnerów wołających do kuchni:
"sztukamięs... ...az". "sztukamięs... dwa". ;


> I sztukamies w tym wydaniu to wcale nie w rosole, ino jak sie udusi vel
> w sosie wlasnym

Sztukamięs w żadnym wydaniu to nie jest w rosole, tylko po prostu
gotowana wołowina. Rozumiem jednak, że duszoną wołowinę podawano jako
sztukamięs w jakichś barach szybkiej obsługi? Trochę mnie to dziwi, bo
ugotować łatwiej, sos się robi z zasmażki z dodatkami, a jeszcze ma się
wywar na zupę.

Władysław