Data: 2012-02-03 01:37:27
Temat: Re: Szymborska nie żyje.
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:zkgp55kn29pz$.1eu5z6pi1wt0k$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 2 Feb 2012 19:09:20 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:13zahwuj7rqc5.1ckmqwgwge5n7$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 02 Feb 2012 14:52:38 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-02-01 21:58, Ikselka pisze:
>>>>> Takie długie, udane życie - a jednak nie zechciała rozliczyć się z
>>>>> przeszłością...
>>>>> http://tiny.pl/hj89z
>>>>>
>>>>>
>>>>> Mimo to świeć Panie nad jej duszą.
>>>>
>>>> Znasz jeden fakt z życia Sz. i wałkujesz go do zajechania przy każdej
>>>> okazji.
>>>
>>> Jaki "jeden"?
>>> Ten "jeden" fakt to były lata 1950-1982. 32 lata. Oprócz sławetnej
>>> petycji
>>> - cała obfita część twórczości, o której w dniu śmierci WS nikt nie
>>> wspomina, bo jak to, noblistkę tak po prostu wystawiać na rozrachunek?
>>> Verba volant, scripta manent - jak się jest Wielkim Artystą, to się i
>>> odpowiada za to, co się stworzyło.
>>> Jak się pretenduje do wieszczenia, to się trzeba liczyć z tym, ze naród
>>> pamięta.
>>> Własnie piszę o tym do "Uważam Rze". Będzie rozliczone.
>>>
>>>> Niemniej jednak TĘ okazję mogłaś sobie odpuścić.
>>>>
>>>
>>> Bo co złe to nie my?
>>> Nie, moja droga, tak to przy TEJ okazji nie działa.
>>
>> za to przy Panslviscie dzialalo. Nie wolno bylo napisac, ze wielu na
>> grupach
>> odetchnie,.
>>
>>
>
> A ja piszę, ze teraz wielu odetchnie?
ty powaznie jestes glupia.
i.
|