Data: 2012-02-03 09:11:47
Temat: Re: Szymborska nie żyje.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-03 01:09, Ikselka pisze:
> Lubisz Szymborską, czy jej wiersze?
>
> Bo dla mnie one są piękne, ale jej postać nie.
Chciałbym wierzyć, że u Ciebie jest na odwrót.
Czyli, że: "Iksi to piękna postać, choć z jej
postów tego nie widać."
Tego oczekujesz ?
> Więc ten dysonans każe mi o niej zapomnieć jako o autorytecie MORALNYM dla
> moich wnuków. I zawsze, kiedy się zachwycą jakimś jej słowem, będę im
> mówić, co zrobiła.
> Żeby wiedziały, że źli ludzie też potrafią naśladować piękno i to nawet
> lepiej niż tworzy je natura.
Wiesz co, ja miałem podobne odczucia po śmierci JPII.
Mało kto wie, ile w sumie szkód narobił niektórymi swoimi posunięciami.
Posunięciami, czy popełnionymi tekstami. Tylko widzisz,
trzeba być specjalistą, żeby to wychwycić. Specjaliści wytykali
wiele rzeczy JPII, ale on się od tego nie odciął. Nie przeprosił.
Ja jednak nie wyciągam z tego wniosku takiego, że był
złym człowiekiem. Co najwyżej: że w jakimś stopniu, tak jak my
wszyscy, był dotknięty powszechną skazą: niewiedzą lub dosadniej:
głupotą.
W Szymborskiej cenię to, że się nie wypierała swojej głupoty
czy niewiedzy. Czy jesteś mi zaoferować coś podobnego ze strony
JP II ? Czy możesz mi podać jakiś ważny, istotny, dotyczący
konkretnych spraw tekst JPII, w którym mówi on: "nie wiem,
nie znam się na tym, mam problem, chyba się wczesniej pomyliłem ?"
|