Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:htvrpe$ge7$1@news.onet.pl...

> tym, DLACZEGO to robi? Wrzucę cytat z tego, co napisałem Stalkerowi:
> Chodzi mi o to, że darwinizm urósł do miana religii: z niepodważalnymi
> dogmatami, uczony na wiarę. Zyskał wielu zwolenników wśród ateistów- i
> pięknie się komponował z tezami naprawdę miernego filozofa- Karola Marxa.
> I

To pomyśl może o tym inaczej: szacunek dla zasług pionierów.
Darwin, poza tym, że sformułował pewną teorię - wykonał ogromną
pracę, pracę naukową - podróżował, dokonywał obserwacji,
systematyzował je, konsultował z innymi, najlepszymi w tamtych czasach,
naukowcami. Wykonał PRACĘ, która była podstawą dla następców.
I za to jest wyróżniany, honorowany.
Jest w jego dziele znacznie więcej, niż Ty widzisz - bo masz
charakterystyczne
skrzywienie, które powoduje, ze naukowców, intelektualoistów zrównujesz
z ideologiami i przedstawiasz ich pracę jako walkę na idee. Nie widzisz
ciężkiej, laboratoryjno-urzędniczej orki w tle.

Zwracam Ci też uwagę, że punktem wyjścia do mojej dyskusji z Tobą
bylo Twoje twierdzenie, że w szkołach uczą bredni.
Zrównujesz teorię Darwina z teoriami kreacjonistycznymi. Zrównujesz
pracę naukową Darwina z teoriami, które twierdzą, że człowiek
pochodzi od Adamia i Ewy i pojawił się na ziemi z woli Boga
kilka tysięcy lat temu. Twierdzisz, że i jedna i druga teoria są
'równouprawnione'. A ja Ci mówię: w świetel naukowy
absolutnie nie są. A w aspektach 'światopoglądowych' to ja nie wiem ...
Dla mnie darwinizm nie jest światopoglądem, tylko kawałkiem ciężkiej
pracy naukowej. I to by chyba było na tyle ?