Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!
not-for-mail
From: Jesus <n...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: TAK!!! NIE MA SENSU ŻYĆ.... po cholere...
Date: Fri, 28 Jan 2005 23:06:10 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <ctecdd$9pd$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: gk110.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1106949367 10029 80.53.62.110 (28 Jan 2005 21:56:07
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 28 Jan 2005 21:56:07 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.6b) Gecko/20031205
Thunderbird/0.4
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <3...@n...onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:304663
Ukryj nagłówki
Użytkownik MALUTKA napisał:
> .... ktoś <nie wiem czy mądry> powiedzial ze juz jak sie urodzimy to zaczynamy
> umierac.Zyjemy sobie puzniej, narzekamy na wszystko i co? umieramy.... nawet nie
> weimy co bedzie sie dzialo z nami jak umrzemy, nie jestesmy pewni czy istnieje
> to wszystko co muwi nam wiara... wierzymy w ciemno... warto? jak myslicie? warto
> zyc?
Widziałem ludzi co mają w mózgu kluchę. Klucha jest duża i bolesna i
pragnie cierpieć. Pragnienie cierpienia jest nawykiem a nawet nałogiem.
Dzień bez cierpienia to dzień stracony. Gdy widzi się zło zaczyna się
nastrajać do zła, bo wokół mogą dziać się rzeczy których czasem znieść
nie możemy... Ktoś nastrojony do wydażeń dla niego bolesnych zaczyna
tworzyć w swoim mózgu mechanizmy obronne. Nawet mały stres powtarzany
ciągle jest jak kropla wody drąząca dziurę w czaszczce.
Widziałem, że ktoś z taką kluchą w mózgu nosi w sobie ten cały świat i
tam gdzie jest spokój dostrzega tylko cierpienie. Spokój więc usiłuje
zagłuszyć czymś wrzeszczącym, wyzywającym, czymś spontanicznym.
Stan szczęście można zdefinować prosto, jest to po prostu stan w którym
się nie czuje presji i w którym umysł nie tworzy nieszczęścia, ale
ludzie z kluchą czują silne przymuszenie jak nawyk do tego by tworzyć
nieszczęście, by je widzieć, są od tego uzależnieni, nie wytrwali by być
w chwili skupienia.
Piękno życia ukrywa się w krzakach, nie da się łatwo zatrzymać pociągu
bięgnącego w ślepą uliczkę.
Potrzeba dobrych hamulców i zaufania...
Nie warto wyskakiwać
|