Data: 2011-04-04 18:02:34
Temat: Re: TEST
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-04-04 17:55, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 3 Apr 2011 18:01:38 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 03 Apr 2011 17:54:01 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-04-03 13:54, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 03 Apr 2011 10:00:03 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-04-03 07:49, kiwiko pisze:
>>>>>> U?ytkownik "medea"<x...@p...fm> napisa? w wiadomo?ci
>>>>>> news:in7d81$q1s$1@news.onet.pl...
>>>>>>>> Niczego mi nie brak z tych rzeczy. Je?eli czego? - to raczej przeciwwagi
>>>>>>>> dla nich i mo?e jej w???nie tutaj szukam i doznaj?.
>>>>>>> Czyli szukasz wra?e?? Dobrze rozumiem?
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>> i dopiero teraz to widzisz?
>>>>> To, co ja widzę, to jest inna sprawa. Ja chcę wiedzieć, co widzi XL, bo
>>>>> z tym bywa różnie.
>>>> Chcesz wiedzieć, co ja widzę, skoro nawet w "83" nie jestes w stanie
>>>> uwierzyć?
>>> A muszę wierzyć w to, co Ty widzisz, żeby być tego ciekawą?
>> To nie jest TA kategoria - ani "muszę", ani "powinnam".
>> Bez sensu jest być ciekawym czegoś, w co się nie wierzy albo wątpi w tego
>> istnienie.
>> Podobnie bez sensu jest np mówienie, że się chce np zaznać miłości, nie
>> wierząc w nią.
>> I tak dalej.
>> Takie pokrętne gadanie swiadczy o... wierze, ale i asekuranctwie przed nią
>> 333-)
> O, dokładnie jak mówienie "O Boże, jak dobrze, że w Ciebie nie wierzę!" -
> fakt autentyczny tutaj w grupie :-D
To niezupełnie to samo. Ja przecież wierzę, że Ty coś widzisz albo
przynajmniej się starasz. ;-)
Ewa
|