Data: 2002-01-02 13:59:51
Temat: Re: TWOJE EMOCJE
Od: "PowerBox" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
- przeanalizuj uważnie to Twoje zdanie:
> ...większośc naszych depresyjnych stanów ma źródło na zewnątrz, gdy
człowiek
> jest bezradny wobec otaczającej go rzeczywistości...
Coś się zdarzyło na zewnątrz ale gdybyś nie była bezradna, to byłoby OK. Ty
to wiesz, tylko nie wiesz jak wpłynąć na bezradność i wszystko, co, Ci
przychodzi do głowy to, żeby pomanipulować na zewnątrz, zamiast zrobić coś z
bezradnością, którą generujesz. Zobacz, że wszyscy w głębi rozumiemy, że
chodzi o moją bezradność. Nie o bezradność mojego sąsiada, bo on akurat nie
jest bezradny w identycznej sytuacji, jest dajmy na to zmobilizowany.
Większość ludzi gdzieś tam w śmietniku swoich emocji czuje: gdybym tylko
mógł się tym wszystkim tak nie przejmować -ale nie mają pojęcia, ze mogą to
zrobić. Jak to technicznie się robi jest tematem psychoterapii.
|