Data: 2013-01-04 12:39:24
Temat: Re: Taka zdrada!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 3 Jan 2013 17:20:40 -0800 (PST), Nemezis napisał(a):
> On 4 Sty, 02:08, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Fri, 4 Jan 2013 01:35:21 +0100, Fragile napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Dnia Fri, 4 Jan 2013 01:09:45 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>>> Dnia Fri, 4 Jan 2013 01:04:37 +0100, Fragile napisał(a):
>>
>>>>> Dnia Fri, 4 Jan 2013 00:57:59 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>>>>> Dnia Fri, 4 Jan 2013 00:46:35 +0100, Fragile napisał(a):
>>
>>>>>>>> XL z myślą o niewiedzącej Bernadetcie...
>>
>>>>>>> Ale co ma piernik do wiatraka?
>>
>>>>>> Ano to, że nie jest "lepszym" katolikiem ten, kto zna wszystkie dogmaty i
>>>>>> sypie nimi jak z rękawa - bowiem nawet całkowita ich nieznajomość nie
>>>>>> obniża wartości wiary, a w szczególnych przypadkach może być nawet powodem
>>>>>> do wywyższenia (powołania) przez Boga do zaświadczania w Jego imieniu.
>>
>>>>> Tyle tylko, że tu nikt o "lepszości" katolika nad katolikiem, czy człowieka
>>>>> nad człwowiekiem, czy o wartości wiary nie mówi... Ja pół zdania na temat
>>>>> "bycia lepszym czy gorszym" katolikiem nie napisałam, stąd moje "co ma
>>>>> piernik do wiatraka".
>>
>>>> To w sumie było i do Ciebie, i do Renaty, bo w toku następujących Waszych
>>>> wypowiedzi po sobie... Renata napisała o koniecznej wg niej korelacji
>>>> deklarowania się jako katolik z obeznaniem z dogmatami swej wiary. Domyslny
>>>> sens jej wypowiedzi jest oczywisty - czyli że jak ktoś deklaruje się jako
>>>> katolik, a dogmatów nie zna, znaczy "gorszy".
>>
>>> Ja tak nie uważam. Nie szufladkuję ani ludzi, ani katolików na
>>> lepszych/gorszych, nie oceniam pod względem wierzący/niewierzący,
>>> praktykujący/niepraktykujący, biedny/bogaty, czarny/żółty etc.
>>> Chodziło mi jedynie o poprawne zrozumienie Niepokalnanego Poczęcia. Myślę,
>>> że Renacie też o to chodziło.
>>
>> Przy okazji jednak negatywnie sklasyfikowała nieobeznatych.
>> --
>> XL
>
> Ona sama nie zna tylko pozuje, więc twoje -nie wiem -było uczciwe, za
> uczciwość ci się oberwało. Na szczęście jest tu glob.
No no, co też ja bym bez ciebie zrobiła :-*
--
XL
|