| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-30 19:21:30
Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
"Saulo"
> No to muszę się douczyć. :-)
Ale nie przejmuj sie, Saulo! On w innym miejscu "udowodnial" cos zupelnie
innego! No i te "Miedzynarodowke" zalozyl. Ale juz na jednoznaczne
potwierdzenie koniecznosci uzycia sily do zwyciestwa komunizmu praktycznie
nigdy sie nie zdobyl - niemniej, mnostwo jego wypowiedzi ( a przede
wszystkim wlasnie ta I Miedzynarodowka) swiadczy, iz jej sprzyjal - taki
cwaniaczek.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-30 20:02:07
Temat: Re: Takie ladne, do przemysleniaUżytkownik "Pyzol":
> O ile wiem, PowerBox nie postulował "zapędzania wiernych do
> > raju".
> Ale uwazal, ze wszystko da sie wyjasnic i rozwiazac za pomoca "map" - tak
> jak Marks probowal za pomoca dialektyki.
Więc po co piszesz o tym "zapędzaniu do raju"? Prawie każdy filozof miał
jakąś koncepcję wyjaśniania "wszystkiego" w ten czy inny sposób. Wizja "map
rzeczywistości" jest jednak najbliższa Kartezjuszowi. To ten filozof
stwierdził expressis verbis, że nie interesują go zjawiska, tylko
przedstawienia umysłu. Marks poszukiwał prawidłowości, które rządzą
zjawiskami. Z tego powodu analogia do PowerBoxa jest tutaj o wiele bardziej
odległa.
> > Twoja uwaga o konsekwencjach
> kartezjanizmu
> > i marksizmu nie ma tu nic do rzeczy.
>
> Och, rzeczywiscie? A jakie konsekwencje, jesli nie praktyczne, sa istotne?
Przez pośpiech chyba nie dokończyłaś pytania. "Istotne" - w związku z czym
mianowicie? Z punktu widzenia analogii do PowerBoxa żadne konsekwencje tej
czy innej filozofii nie mają znaczenia. Nie oceniamy tutaj ani Marksa, ani
Kartezjusza.
> "Marksizmem" nazywam wlasnie wymyslaniewiata na papierze i dostosowywanie
> realnego, do tego wymyslonego.
Nawet jeśli marksizm jest "wymyślaniem świata na papierze", to nie wynika z
tego, że każde "wymyslanie świata na papierze" jest marksizmem (co Ty jednak
zdajesz się sądzić). "Świat na papierze" wymyslali praktycznie wszyscy
filozofowie, a Marks wcale nie posunął się w tym najdalej.
> Czytales tezy do Feuerbacha? Czytales! Wiec co tu mi tutaj,ze Marks swiata
> nie chcial zmienic wciskasz! Owszem, chcial - narysowal sobie na papierze
> jak "powinno byc" i jaka o owego "powinno" droga prowadzi.
To, co "być powinno", było - zdaniem Marksa - przeznaczeniem historii.
Analogicznie chrześcijanie wierzą, że sąd ostateczny "być powinien".
Zadaniem komunistów (w tym Marksa) była natomiast walka z fałszywą
świadomością. W tym akurat szczególnie nie różnił się np. od Platona.
pozdrawiam
amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 20:47:09
Temat: Re: Takie ladne, do przemysleniaUżytkownik "Pyzol":
> To naprawdę
> > ciekawy filozof! IMO odrzucając hurtowo wszystkie jego spostrzeżenia
> > skazujemy się na śmieszność.
>
> Wybierajac niektore - narazimy sie na jeszcze wieksza smiesznosc.
A może jakieś uzasadnienie?
> Kapitalne to "osiagniecie" mysliciela, ktorego uwazasz, ze nalezy
traktowac
> serio! Namotac i nakrecic tak, aby wszystko jednoczesnie bylo prawda i -
> nieprawda.
A co powiesz na Marksa krytykę "świadomości nieuwarunkowanej"?
> Dialektyka! A jakze!
Proszę o wyjaśnienie powyższego.
amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 20:47:23
Temat: Re: Takie ladne, do przemysleniaUżytkownik "Pyzol":
> Ale nie przejmuj sie, Saulo! On w innym miejscu "udowodnial" cos zupelnie
> innego!
W którym miejscu i co udowadniał? Co to za ogólniki?
amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 22:28:13
Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia"Pyzol" <p...@s...ca> writes:
> Podstawowa roznica lezy w przekroczeniu granic, ze sie wyraze, swojej
> kompetencji, Kartezjusz tego nie zrobil , Marks - owszem ( stad moje pytanie
> o Miedzynarodowke).
Gwoli scislosci to Marks tez tej granicy nie przekroczyl, on nic nie
ROBIL.
On wymyslil swoj system, opisal rzeczywistosc w takich a nie innych
kategoriach, nastepnie popelnil pare przewidywan na temat rewolucji i
przyszlosci swiata.
pech polegal na tym, ze znalazl nastepcow, ktorzy byli ludzmi czynu i
przekuli filozofie w ideologie. Ba, zaczeli zmieniac sama filozofie
mistrza. Bo to co pisal Lenin to juz bylo sporawa poprawka do pism
Marksa...
Kartezjusz nie znalazl podazajacych za nim ideologow (i chwala bogu..)
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-31 17:13:11
Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
"amnesiac_wawa"
> Zadaniem komunistów (w tym Marksa) była natomiast walka z fałszywą
> świadomością. W tym akurat szczególnie nie różnił się np. od Platona.
Mysle,ze w tym momencie damy sobie spokoj z Marksem i Kartezjuszem. Mea
culpa - jak sam sie domysliles, "marksizm" jest w moim jezyku czyms innym
niz po prostu dorobkiem myslowym Karola M., to bardziej metoda niz teoria.
Ale czyz... tym wlasnie nie jest marksizm tzw. wlasciwy ( czyli linia
kontynuacyjna KM), niezaleznie od moje, nieukrywanej zlosliwosci - z ktorej,
sorry, zrezygnowac nie mam zamiaru. Juz sama kategoria "falszywej
swiadomosci" przyprawia mnie o mdlosci.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-31 17:17:37
Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
"amnesiac_wawa"
> W którym miejscu i co udowadniał? Co to za ogólniki?
Nie podejmuje sie szerokiej dysputy na temat poszczegolnych osiagniec mysli
marksistowskiej. Ogolniki wynikaja z charakteru prowadzonej tutaj rozmowy.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-31 17:17:37
Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
"Saulo"
> Uważasz za bezpłodne zajęcie zastanawianie się, w jakim sensie zdanie
> przeciwne do naszego jest prawdziwe?
Uwazam,ze odtrabiane saytsfakcji, ze sie umie wszystko udowodnic, nawet
sprzeczne pomiedzy soba teorie, jest albo efektem prob manipulacji, albo
czystym, slownikowym kabotynizmem.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-31 17:46:26
Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
"amnesiac_wawa" .
>
> A może jakieś uzasadnienie?
Tzw. socjalizm realny.
>
> A co powiesz na Marksa krytykę "świadomości nieuwarunkowanej"?
A co moge powiedziec na taka krytyke u czlowieka, ktory wszystko tlumaczyl
uwarunkowaniami historycznymi?
> > Dialektyka! A jakze!
>
> Proszę o wyjaśnienie powyższego.
Pisalam wyzej, nie planuje prowadzic rozprawy na temat marksizmu. Mam do
niego negatywny stosunek i pozwol, ze na tym poprzestane.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-31 17:53:04
Temat: Re: Takie ladne, do przemyslenia
"Saulo"
> A to nie kłuło w oczy nawet bez osobistych znajomości?
Nie tyle w oczy, co po kieszeni. Marks byl, zasadniczo, utrzymywany przez
Engelsa, zdaje sie, jedno z jego dzieci zmarlo na skutek niedozywienia.
Nie ma to jednak znaczenia w ocenie, na ile Marksa "wspolczucie biednym"
bylo swiadome, a na ile byly to jego w y o b r a z e n i a, oparte
wylacznie na osobistym doswiadczeniu ponizajacego uzaleznienia od, w sumie,
panskiej laski, na ktora SAM sie skazal, SAM wybral, decydujac sie na zycie
zawodowego rewolucjonisty.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |