Data: 2008-09-01 11:57:54
Temat: Re: Takie są kobiety
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 01 Sep 2008 12:23:15 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> wystarczy im w zupełności - każda kobieta wie, co się robi, kiedy się nie
>> pracuje zawodowo.
>
> Wydaje mi się, że to jednak Ciebie coś gryzie, skoro w takim pytaniu
> widzisz coś złego.
Nie w pytaniu. To coś się po prostu wyczuwa - to wyraz twarzy, poza, gest,
spojrzenie. Same słowa mogą być najniewinniejsze, jak np. kiedy prostytutka
pyta mężczyznę: "Pójdziemy?" - niewinne pytanie, lecz treść jest zupełnie
gdzie indziej...
>
>> życie, a jednak pyta. W sumie mnie to śmieszy, a smuci jedynie w aspekcie
>> pobudek jej zapytania.
>
> Skąd znasz pobudki jej zapytania? Dlaczego zawsze doszukujesz się
> jakichś złych pobudek, podtekstów? Nie rozumiem tego. Czy jedyną
> odpowiedzią na to jest "nie urodziłam sie wczoraj"? Czy spotykałaś na
> swojej drodze życiowej głównie ludzi ze złymi intencjami? Żadnej
> szczerej przyjaźni?
A o wielu takich pomyłkach tutaj piszę?
Dlaczego jak zawsze generalizujesz? Skoro opisałam tutaj dwa czy trzy
negatywne przykłady, to znaczy, że pozytywnych nie było? Ależ są, jednak
przeżywa się mocno i analizuje tylko porażki.
>
>> Oczekuję tego samego, z czym wychodzę sama (i zawsze pierwsza, jak ta
>> głupia) do nich. A one jakby tylko czekały na okazję zdeptania moich
>> dobrych chęci już na kładce, którą sama rzucam.
>
> Może problem tkwi w Twoim podejściu? Rzucasz komuś "kładkę", otwierasz
> serce - tak jakbyś robiła dla nich jakiś nadmierny gest, na który być
> może nie zasługują. Coś jak księżna udzielna, która postanowiła zniżyć
> się i pogadać z plebsem - pobyć przez chwilę jedną z nich, żeby sprawić
> im przyjemność - zamiast po prostu zwyczajnie się kolegować na równych
> zasadach. Wyczuwają to i są nastawione negatywnie. Nie dziwię się.
Nic z tych rzeczy i widzę, że jesteś podobna do nich... skoro tak byś
odebrała mój sposób bycia.
>
>> mijają. Do tego wszystkiego zawsze dodawała się zazdrość typowo babska - o
>> włosy, o urodę... to takie babskie, że aż chwilami dziwię się, że i ja
>
> Wiesz, jesteś kobietą atrakcyjną, takie często mają gorzej u innych
> babek, niestety. Ale dużo zależy od Ciebie i od tego, jaki sama masz
> stosunek do swojej i ich, tych innych, urody. Wierzyć mi się nie chce,
> że tak bezinteresownie Cię gnębią, chociaż w niczym im nie zawiniłaś. ;)
Ależ zawiniłam: dziecinną naiwnością, nie tylko urodą.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
|