Dnia 06.09.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:

>>> Niepewność własnej wartości, posiadanych przymiotów itp. oraz chęć
>>> uniknięcia nieprzyjemnej konfrontacji, a jeśli nie to, to z kolei wobec
>>> pewności ich posiadania chęć zmniejszenia dyskomfortu otoczenia z powodu
>>> róznic. Tutaj nie mam do tego powodu, a w tzw. "realu" obracam się w
>>> środowisku, które mi dorównuje - takie sobie wybrałam - jesteśmy wszyscy
>>> nieprzyzwoicie nieskromni i szczęśliwi. To tutaj jest przylądek
>>> zakompleksionych, co usiłuję zmienić :-)
>> "Jedną z podstawowych cech ludzi honoru, a więc i każdego strażaka, jest
>> szanowanie godności każdego innego człowieka. Honorowy człowiek nie
>> używa nigdy do drugiego człowieka słów obraźliwych, nie pozwala sobie na
>> sponiewieranie ich godności. Jednocześnie swą osobistą godność, nawet w
>> stosunku do ludzi nieuczciwych i niesumiennych, okazuje nie przez
>> wywyższanie się nad innymi, ale przez _skromność_ i życzliwość okazywaną
>> każdemu."
>> Taki przykładowy cytat celowo zahaczający o honor bo gdzieś tam
>> wcześniej mi się w oczy rzucił wątek o nim. Myślisz że taka skromność
>> się bierze z kompleksów i niepewności własnej wartości?
> Nie z tego, z tego drugiego wariantu, który opisałam.

Znaczy taka skromność bierze się z "chęć uniknięcia nieprzyjemnej
konfrontacji, a jeśli nie to, to z kolei wobec pewności ich posiadania chęć
zmniejszenia dyskomfortu otoczenia z powodu róznic".

Tylko to czy ktoś jest np. inteligentny czy nie to widać, bez względu
czy jest skromny czy nie. Jakoś te różnice nie drażnią kiedy ktoś się
nimi nieskromnie nie obnosi. A jak się z tym obnosi obnosi to i często
przesadzi.
--
Relpp