cbnet wrote:

> Polecam ci vB zwłaszcza przykład nazizmu oraz Niemiec za czasów
> Hitlera, jako DOSKONAŁY dowód na błędność twojego ujęcia (notabene
> zdumiewającego naiwnością) i poprawność mojego niestety.
Jak przed chwilą pisałem INTERPRETACJE (które mogą być naróżniejsze)
z racji ich różnorodności nie przydadzą się jako dowód.


> BTW czy Francja jest obecnie większą siłą rozwoju cywilizacyjnego
> + gospodarczego od Niemiec?
> Wg ciebie tak właśnie powinno być.
> Ale tak nie jest.
> Niech zgadnę: nie martwi cię to ani trochę, co nie? :)

To już chyba kolejny raz kiedy mówisz mi że COŚ sądzę,
podczas gdy albo nic na dany temat nie sądzę bo nie wiem
albo sądzę dokładnie to samo :-)))
Dla usprawnienia dyskusji proponuję zrezygnować z heroicznych
prób modelowania umysłu vonBrauna ;-))

Na marginesie nie sprawdzałem ostatnio żadnych danych ekonomicznych
ale najprawdopodobniej jest tak jak piszesz (zwłaszcza gdy chodzi o
ekonomię). Czy się tym martwię? Chyba wolałbym Francję w tej roli,
ale nie wykluczone, że PL uda się wykorzystać bogatego sąsiada
(choć to mniej prawdopodobne). Jeśli masz tu coś ciekawego to
ewentualnie rozwin bo zaintrygowałeś mnie.

pozdrawiam
vonBraun