« poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2008-09-06 21:52:20
Temat: Re: Takie są kobietyIkselka wrote:
>>>>> Jedno słowo i już wiesz o mnie wszystko, nawet płeć mi zmieniłaś.
>>>>> Nie sądzisz że to lekka paranoja?
>>>> Tym gorzej, jeśli masz płeć męską... Nie lubię męskich przekup.
>>> A skąd Ci przyszło do głowy że mam ochotę żebyś mnie lubiła? Ja Ci
>>> zwracam uwagę że po moim jednym słowie zrobiłaś ze mnie kobietę
>>> która czegoś Ci zazdrości i musi się odgryźć. A Ty mi tu z aluzjami
>>> że jestem przekupa i że nawet nie mam co myśleć żebyś mnie polubiła.
>>> Jeśli tak zachowujesz się nie tylko na usenecie to wcale nie dziwię
>>> się reakcji tych kobiet.
>> Trzeba było napisać, że ją podziwiasz za brak skromności - otworzyła
>> by przed Tobą ramiona.
> Otworzyłaby.
> Na Twoją cześć wypadałoby mi zapisac się na boks.
To byłby niezły pomysł, uważam. Ale tam pokory uczą od samego początku,
przed pierwszą walką. W związku z tym nie nadasz się.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2008-09-06 21:52:50
Temat: Re: Takie są kobietyDnia Sat, 6 Sep 2008 23:09:02 +0200, michal napisał(a):
> Ikselka wrote:
>>> ...
>>>>>> Nie bój żaby - nie mogę odebrać osobiście ani boleśnie niczego od
>>>>>> kobiety, której nie znam i nie sprawdziłam, czy warto od niej
>>>>>> cokolwiek odbierać. A już takiej śmiesznej diagnozy wygłoszonej
>>>>>> tonem guru - to już w ogóle i od nikogo - od dawna jestem
>>>>>> uodporniona na swój obraz wtykany mi przez innych :-)
>
>>>>> Od kobiet nie, od mężczyzn nie - poważnych diagnoz nie, śmiesznych
>>>>> też nie... Jesteś zamurowana raczej niż uodporniona.
>
>>>> Powiedz mi,proszę, dlaczego mam przyjmować od kogokolwiek cokolwiek,
>>>> o co nie proszę?
>>>> Wszyscy (prawie) tutaj mi chcą nieustannie coś dawać, tylko dziwnym
>>>> zbiegiem okoliczności są to ich opinie do wzięcia pod uwagę - taki
>>>> mało chodliwy towar na zbyciu...
>
>>> To ma związek z murem.
>
>> Skieruj zatem swoje opinie na podatniejszy grunt. Wiesz - wnuki,
>> dzieci, żona...
>
> To, co?... Nie pisać już tutaj?
Czy tutaj swoje opinie możesz kierować tylko do mnie i o mnie? Co prawda
trafiasz we mnie rzeczywiście na mur, ale może kiedy będziesz wyrażał swoje
opinie o innych, to coś w nich zmienisz...
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2008-09-06 21:54:14
Temat: Re: Takie są kobietyadamoxx1 wrote:
> Powodów chyba zadnych, mogą być najwyzej przyczyny. Czyli np wychowanie
> w taki czy inny sposob i inne społeczne niepisane zasady, bo przeciez
> społeczenstwo tępi tych ktorzy probują sie w jakis sposob wybić.
>
> Był taki fajny eksperyment z małpami.
> Naukowiec zamknał kilka małp w klatce, po srodku, wewnatrz klatki stało
> drzewo bananowe z bananem u szczytu.
> Ktoraś z małp była na tyle odwazna zeby wybrac sie po banana. I wtedy
> naukowiec robił im zimny prysznic, wszystkim małpom, zanim ta odważna
> zdazyla do banana dotrzec.
> Z jakis czas znowu ta sama małpa podejmuje probe zdobycia banana - i
> znów zimny prysznic na wszystkie małpy.
> Tak wiec kolejnym razem kiedy małpa-śmiałek chciała wejsc na góre, inne
> małpy natychmiast sciągały ją na ziemie i spuszczały manto w obawie
> przed prysznicem.
> Naukowiec stopniowo małpa po małpie wymieniał członkow klatki.
> Wprowadzał nowe osobniki ktore nie były w zaden sposob warunkowane.
> Okazuje sie, że te nowe osobniki przejmowały zachowania tych starszych -
> sprawiały manto tej ktora odwazyla sie wejsc na drzewo, mimo że nie
> doznały prysznica.
> W koncu cały skład początkowy opuscił klatke. Małpy ktore doszły
> zachowywały sie dokładnie tak samo, jak ich poprzednicy - biły tą ktora
> chciała wejsc na drzewo chociaz doswiadczenie prysznica było im obce.
ROTFL
No, obśmiałem się. Ale Adamoxx - popatrzmy na to w sposób nieco
niekonwencjonalny: W rezultacie naturalna dla małp czynność jaką jest
wchodzenie na przysłowiowe drzewo została im odebrana. To mógłby być
nawet początek ewolucji małp ku formie opanowującej sawannę i dwunożnej
postawie! W sumie przekazywały sobie wiedzę, która w świetle doświadczeń
grupy miała charakter przystosowania./ale to na marginesie i dopuszczam
inne interpretacje/
Badacze wykonali jednak dopiero połowę potrzebnej tu pracy.
Dajmy teraz kolejnej nowej małpie możliwość wyboru - może przebywać
w klatce z małpami, które nawpieprzają jej za próbę powrotu
na drzewo, i dowolną inną klatkę w której może sobie wracać na
drzewo ile chce. Podejrzewam, że większość małp wybrałaby
klatkę, gdzie możliwa jest realizacja siebie tak..."zgodnie z naturą".
A ludzie? Czy trzeba tłumaczyć, że nie zawsze?
I czego trzeba by nauczyć (lub nie nauczyć)
małpę(y) aby stale powracała do klatki
w której ją biją i wciąż próbowała wejść na drzewo?
Jeśli chciałeś stworzyć coś nowego - np teorię -
to informacje dostarczone są dopiero bazą - teraz dopiero jest
okazja aby wyjść "poza dostarczone informacje"
/ja chwilowo wymiękam bo wyczerpało mnie intensywne myślenie na
ten temat/ :-)
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2008-09-06 21:58:52
Temat: Re: Takie są kobietyDnia Sat, 6 Sep 2008 23:47:50 +0200, michal napisał(a):
> Ikselka wrote:
>>> Ikselka wrote:
>>>>>>> Jedno słowo i już wiesz o mnie wszystko, nawet płeć mi zmieniłaś.
>>>>>>> Nie sądzisz że to lekka paranoja?
>>>>>> Tym gorzej, jeśli masz płeć męską... Nie lubię męskich przekup.
>
>>>>> A skąd Ci przyszło do głowy że mam ochotę żebyś mnie lubiła? Ja Ci
>>>>> zwracam uwagę że po moim jednym słowie zrobiłaś ze mnie kobietę
>>>>> która czegoś Ci zazdrości i musi się odgryźć. A Ty mi tu z
>>>>> aluzjami że jestem przekupa i że nawet nie mam co myśleć żebyś
>>>>> mnie polubiła. Jeśli tak zachowujesz się nie tylko na usenecie to
>>>>> wcale nie dziwię się reakcji tych kobiet.
>
>>>> A jeśli tylko? - to jaką wartość ma Twoja o mnie opinia?
>>>> :-)
>
>>> Dla mnie ma zasadniczą. Obserwator z boku, świeże spojrzenie. :DDD
>
>> Wiesz co, Michałku? - to, co ważne dla Ciebie, dla mnie już z samej
>> zasady funta kłaków niewarte. I tak oto obniżyłes wartość czyjejś
>> opinii o mnie do zera...
>> :-)
>
> Bardzo dobrze o tym wiem. To, co piszę w odpowiedzi na Twój post, czytają
> też inni i mają swoje zdania. I to bardziej się dla mnie liczy. Nie
> pomyślałaś chyba, że jestem tu po to, żeby nauczyć Cię skromności.
Ani mi przez dłowę nie przeszło coś tak bezsensownego.
> To Ty byś
> chciała, jak się wyraziłaś, zmienić ten przyladek zakompleksionych. Mam taką
> nadzieję, że większość tutaj puka się w czoło, kiedy czyta Twoje posty.
Jak większość małp - kiedy siedzę na bananowcu :-)
I powiedz, proszę, co konstruktywnego im wynika z pukania? Banany jem ja, a
oni sie tak będą pukać do końca.
> Na
> wszelki wypadek staram się im pomagać, jak umiem - ponieważ wiele osób tutaj
> po prostu lubię. A co mi tam! Pojechać po Ikselce jest łatwo! ;D
Jasne :-) Prysznic diabli wzięli już dawno, a stado to stado...
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2008-09-06 21:59:45
Temat: Re: Takie są kobietyDnia Sat, 6 Sep 2008 23:52:20 +0200, michal napisał(a):
> Ikselka wrote:
>>>>>> Jedno słowo i już wiesz o mnie wszystko, nawet płeć mi zmieniłaś.
>>>>>> Nie sądzisz że to lekka paranoja?
>>>>> Tym gorzej, jeśli masz płeć męską... Nie lubię męskich przekup.
>
>>>> A skąd Ci przyszło do głowy że mam ochotę żebyś mnie lubiła? Ja Ci
>>>> zwracam uwagę że po moim jednym słowie zrobiłaś ze mnie kobietę
>>>> która czegoś Ci zazdrości i musi się odgryźć. A Ty mi tu z aluzjami
>>>> że jestem przekupa i że nawet nie mam co myśleć żebyś mnie polubiła.
>>>> Jeśli tak zachowujesz się nie tylko na usenecie to wcale nie dziwię
>>>> się reakcji tych kobiet.
>
>>> Trzeba było napisać, że ją podziwiasz za brak skromności - otworzyła
>>> by przed Tobą ramiona.
>
>> Otworzyłaby.
>> Na Twoją cześć wypadałoby mi zapisac się na boks.
>
> To byłby niezły pomysł, uważam. Ale tam pokory uczą od samego początku,
> przed pierwszą walką. W związku z tym nie nadasz się.
Spoko. Mam nauczyciela prywatnego - da mi fory.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2008-09-06 22:15:19
Temat: Re: Takie są kobietyvonBraun pisze:
> adamoxx1 wrote:
>
>> Powodów chyba zadnych, mogą być najwyzej przyczyny. Czyli np wychowanie
>> w taki czy inny sposob i inne społeczne niepisane zasady, bo przeciez
>> społeczenstwo tępi tych ktorzy probują sie w jakis sposob wybić.
>>
>> Był taki fajny eksperyment z małpami.
>> Naukowiec zamknał kilka małp w klatce, po srodku, wewnatrz klatki stało
>> drzewo bananowe z bananem u szczytu.
>> Ktoraś z małp była na tyle odwazna zeby wybrac sie po banana. I wtedy
>> naukowiec robił im zimny prysznic, wszystkim małpom, zanim ta odważna
>> zdazyla do banana dotrzec.
>> Z jakis czas znowu ta sama małpa podejmuje probe zdobycia banana - i
>> znów zimny prysznic na wszystkie małpy.
>> Tak wiec kolejnym razem kiedy małpa-śmiałek chciała wejsc na góre, inne
>> małpy natychmiast sciągały ją na ziemie i spuszczały manto w obawie
>> przed prysznicem.
>> Naukowiec stopniowo małpa po małpie wymieniał członkow klatki.
>> Wprowadzał nowe osobniki ktore nie były w zaden sposob warunkowane.
>> Okazuje sie, że te nowe osobniki przejmowały zachowania tych starszych -
>> sprawiały manto tej ktora odwazyla sie wejsc na drzewo, mimo że nie
>> doznały prysznica.
>> W koncu cały skład początkowy opuscił klatke. Małpy ktore doszły
>> zachowywały sie dokładnie tak samo, jak ich poprzednicy - biły tą ktora
>> chciała wejsc na drzewo chociaz doswiadczenie prysznica było im obce.
> ROTFL
> No, obśmiałem się. Ale Adamoxx - popatrzmy na to w sposób nieco
> niekonwencjonalny: W rezultacie naturalna dla małp czynność jaką jest
> wchodzenie na przysłowiowe drzewo została im odebrana. To mógłby być
> nawet początek ewolucji małp ku formie opanowującej sawannę i dwunożnej
> postawie! W sumie przekazywały sobie wiedzę, która w świetle doświadczeń
> grupy miała charakter przystosowania./ale to na marginesie i dopuszczam
> inne interpretacje/
>
> Badacze wykonali jednak dopiero połowę potrzebnej tu pracy.
>
> Dajmy teraz kolejnej nowej małpie możliwość wyboru - może przebywać
> w klatce z małpami, które nawpieprzają jej za próbę powrotu
> na drzewo, i dowolną inną klatkę w której może sobie wracać na
> drzewo ile chce. Podejrzewam, że większość małp wybrałaby
> klatkę, gdzie możliwa jest realizacja siebie tak..."zgodnie z naturą".
> A ludzie? Czy trzeba tłumaczyć, że nie zawsze?
No wlasnie, dlaczego nie zawsze? Dlatego że jesteśmy ciągle pod jakąś
presją. Trzeba spełniać wymogi, standardy, konwenanse, do tego dochodzi
konformizm i może chęć plynięcia "na fali" w danej grupie, coś w stylu
"jażdy na gape", kiedy czasem ktoś coś za ciebie robi.
Do tego dochodzą media też. Gdyby tego wszystkiego nie było, moglibysmy
sie realizowac zgodnie z naturą.
> I czego trzeba by nauczyć (lub nie nauczyć)
> małpę(y) aby stale powracała do klatki
> w której ją biją i wciąż próbowała wejść na drzewo?
Ja mysle że raczej trzeba byłoby zapytac, czego nauczyc pozostałe małpy
żeby pozwoliły tej jednej małpie wejsc na drzewo, lub żeby zrozumiały że
każdą z nich na to stać, jesli tylko zdobedzie sie na wysiłek.
> Jeśli chciałeś stworzyć coś nowego - np teorię -
> to informacje dostarczone są dopiero bazą - teraz dopiero jest
> okazja aby wyjść "poza dostarczone informacje"
> /ja chwilowo wymiękam bo wyczerpało mnie intensywne myślenie na
> ten temat/ :-)
Nie no, ja mysle ze odpowiednie teorie już są stworzone. nie myslalem
akurat o tym zeby cos z tego sensownego formułowac. Jedynie przytoczyłem
tą historie na potrzeby urozmaicenia poprzedniego wywodu ;p
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2008-09-06 22:21:35
Temat: Re: Takie są kobietyadamoxx1 wrote:
> vonBraun pisze:
>
>>adamoxx1 wrote:
>>
>>
>>>Powodów chyba zadnych, mogą być najwyzej przyczyny. Czyli np wychowanie
>>>w taki czy inny sposob i inne społeczne niepisane zasady, bo przeciez
>>>społeczenstwo tępi tych ktorzy probują sie w jakis sposob wybić.
>>>
>>>Był taki fajny eksperyment z małpami.
>>>Naukowiec zamknał kilka małp w klatce, po srodku, wewnatrz klatki stało
>>>drzewo bananowe z bananem u szczytu.
>>>Ktoraś z małp była na tyle odwazna zeby wybrac sie po banana. I wtedy
>>>naukowiec robił im zimny prysznic, wszystkim małpom, zanim ta odważna
>>>zdazyla do banana dotrzec.
>>>Z jakis czas znowu ta sama małpa podejmuje probe zdobycia banana - i
>>>znów zimny prysznic na wszystkie małpy.
>>>Tak wiec kolejnym razem kiedy małpa-śmiałek chciała wejsc na góre, inne
>>>małpy natychmiast sciągały ją na ziemie i spuszczały manto w obawie
>>>przed prysznicem.
>>>Naukowiec stopniowo małpa po małpie wymieniał członkow klatki.
>>>Wprowadzał nowe osobniki ktore nie były w zaden sposob warunkowane.
>>>Okazuje sie, że te nowe osobniki przejmowały zachowania tych starszych -
>>>sprawiały manto tej ktora odwazyla sie wejsc na drzewo, mimo że nie
>>>doznały prysznica.
>>>W koncu cały skład początkowy opuscił klatke. Małpy ktore doszły
>>>zachowywały sie dokładnie tak samo, jak ich poprzednicy - biły tą ktora
>>>chciała wejsc na drzewo chociaz doswiadczenie prysznica było im obce.
>>
>>ROTFL
>>No, obśmiałem się. Ale Adamoxx - popatrzmy na to w sposób nieco
>>niekonwencjonalny: W rezultacie naturalna dla małp czynność jaką jest
>>wchodzenie na przysłowiowe drzewo została im odebrana. To mógłby być
>>nawet początek ewolucji małp ku formie opanowującej sawannę i dwunożnej
>>postawie! W sumie przekazywały sobie wiedzę, która w świetle doświadczeń
>>grupy miała charakter przystosowania./ale to na marginesie i dopuszczam
>>inne interpretacje/
>>
>>Badacze wykonali jednak dopiero połowę potrzebnej tu pracy.
>>
>>Dajmy teraz kolejnej nowej małpie możliwość wyboru - może przebywać
>>w klatce z małpami, które nawpieprzają jej za próbę powrotu
>>na drzewo, i dowolną inną klatkę w której może sobie wracać na
>>drzewo ile chce. Podejrzewam, że większość małp wybrałaby
>>klatkę, gdzie możliwa jest realizacja siebie tak..."zgodnie z naturą".
>>A ludzie? Czy trzeba tłumaczyć, że nie zawsze?
>
>
> No wlasnie, dlaczego nie zawsze? Dlatego że jesteśmy ciągle pod jakąś
> presją. Trzeba spełniać wymogi, standardy, konwenanse, do tego dochodzi
> konformizm i może chęć plynięcia "na fali" w danej grupie, coś w stylu
> "jażdy na gape", kiedy czasem ktoś coś za ciebie robi.
> Do tego dochodzą media też. Gdyby tego wszystkiego nie było, moglibysmy
> sie realizowac zgodnie z naturą.
>
>
>>I czego trzeba by nauczyć (lub nie nauczyć)
>>małpę(y) aby stale powracała do klatki
>>w której ją biją i wciąż próbowała wejść na drzewo?
>
>
> Ja mysle że raczej trzeba byłoby zapytac, czego nauczyc pozostałe małpy
> żeby pozwoliły tej jednej małpie wejsc na drzewo, lub żeby zrozumiały że
> każdą z nich na to stać, jesli tylko zdobedzie sie na wysiłek.
Trzeba by je nauczyć, że mają pozwolić tej jednej zjeść jedynego
banana ryzykując zagrożenie dla całej grupy ;-)
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2008-09-06 22:30:43
Temat: Re: Takie są kobietyvonBraun pisze:
> adamoxx1 wrote:
>
>> vonBraun pisze:
>>
>>> adamoxx1 wrote:
>>>
>>>
>>>> Powodów chyba zadnych, mogą być najwyzej przyczyny. Czyli np wychowanie
>>>> w taki czy inny sposob i inne społeczne niepisane zasady, bo przeciez
>>>> społeczenstwo tępi tych ktorzy probują sie w jakis sposob wybić.
>>>>
>>>> Był taki fajny eksperyment z małpami.
>>>> Naukowiec zamknał kilka małp w klatce, po srodku, wewnatrz klatki stało
>>>> drzewo bananowe z bananem u szczytu.
>>>> Ktoraś z małp była na tyle odwazna zeby wybrac sie po banana. I wtedy
>>>> naukowiec robił im zimny prysznic, wszystkim małpom, zanim ta odważna
>>>> zdazyla do banana dotrzec.
>>>> Z jakis czas znowu ta sama małpa podejmuje probe zdobycia banana - i
>>>> znów zimny prysznic na wszystkie małpy.
>>>> Tak wiec kolejnym razem kiedy małpa-śmiałek chciała wejsc na góre, inne
>>>> małpy natychmiast sciągały ją na ziemie i spuszczały manto w obawie
>>>> przed prysznicem.
>>>> Naukowiec stopniowo małpa po małpie wymieniał członkow klatki.
>>>> Wprowadzał nowe osobniki ktore nie były w zaden sposob warunkowane.
>>>> Okazuje sie, że te nowe osobniki przejmowały zachowania tych
>>>> starszych -
>>>> sprawiały manto tej ktora odwazyla sie wejsc na drzewo, mimo że nie
>>>> doznały prysznica.
>>>> W koncu cały skład początkowy opuscił klatke. Małpy ktore doszły
>>>> zachowywały sie dokładnie tak samo, jak ich poprzednicy - biły tą ktora
>>>> chciała wejsc na drzewo chociaz doswiadczenie prysznica było im obce.
>>>
>>> ROTFL
>>> No, obśmiałem się. Ale Adamoxx - popatrzmy na to w sposób nieco
>>> niekonwencjonalny: W rezultacie naturalna dla małp czynność jaką jest
>>> wchodzenie na przysłowiowe drzewo została im odebrana. To mógłby być
>>> nawet początek ewolucji małp ku formie opanowującej sawannę i dwunożnej
>>> postawie! W sumie przekazywały sobie wiedzę, która w świetle doświadczeń
>>> grupy miała charakter przystosowania./ale to na marginesie i dopuszczam
>>> inne interpretacje/
>>>
>>> Badacze wykonali jednak dopiero połowę potrzebnej tu pracy.
>>>
>>> Dajmy teraz kolejnej nowej małpie możliwość wyboru - może przebywać
>>> w klatce z małpami, które nawpieprzają jej za próbę powrotu
>>> na drzewo, i dowolną inną klatkę w której może sobie wracać na
>>> drzewo ile chce. Podejrzewam, że większość małp wybrałaby
>>> klatkę, gdzie możliwa jest realizacja siebie tak..."zgodnie z naturą".
>>> A ludzie? Czy trzeba tłumaczyć, że nie zawsze?
>>
>>
>> No wlasnie, dlaczego nie zawsze? Dlatego że jesteśmy ciągle pod jakąś
>> presją. Trzeba spełniać wymogi, standardy, konwenanse, do tego dochodzi
>> konformizm i może chęć plynięcia "na fali" w danej grupie, coś w stylu
>> "jażdy na gape", kiedy czasem ktoś coś za ciebie robi.
>> Do tego dochodzą media też. Gdyby tego wszystkiego nie było, moglibysmy
>> sie realizowac zgodnie z naturą.
>>
>>
>>> I czego trzeba by nauczyć (lub nie nauczyć)
>>> małpę(y) aby stale powracała do klatki
>>> w której ją biją i wciąż próbowała wejść na drzewo?
>>
>>
>> Ja mysle że raczej trzeba byłoby zapytac, czego nauczyc pozostałe małpy
>> żeby pozwoliły tej jednej małpie wejsc na drzewo, lub żeby zrozumiały że
>> każdą z nich na to stać, jesli tylko zdobedzie sie na wysiłek.
> Trzeba by je nauczyć, że mają pozwolić tej jednej zjeść jedynego
> banana ryzykując zagrożenie dla całej grupy ;-)
>
Tak sobie mysle... ciekawe jak wyglądałby swiat gdyby jedyną religią
było cos w stylu "bądz dobry dla innych"
Zeby nikt nie wierzył w jakiegos boga urojonego, swojego jedynego ktory
mu wszystko wybaczy.
--
====================================================
=============
//-\\ || )) //-\\ ][\/][ | "Before we say something is out of
|this world, we should first make sure
a...@p...onet.pl | that it's not IN this world"
====================================================
=============
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2008-09-06 22:38:04
Temat: Re: Takie są kobietyIkselka wrote:
...
Kiedy punktujesz moje zdanie fragment po fragmencie, to wiem, że się trochę
zirytowałaś na mnie...
>> Usiłujesz zmienić przylądek zakompleksionych. Hmm... Wiesz, to kurwa
>> nawet nie jest śmieszne. To jest smutne.
> Dla Ciebie. Ponieważ Ty jesteś tak strasznie skupiony na ściąganiu
> mnie z bananowca. A se wejdź też, co? Zapraszam :-)
Nie chce mi się schodzić z jabłonki. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2008-09-06 22:40:12
Temat: Re: Takie są kobietyIkselka-to co wymknelo sie wiekszosci psychoanalityków!Trudnosc na tym
polega,ze piszac o sobie wsród ludzi.Nie moge w tych warunkach
potraktowac siebie z nalezyta powaga,musze byc skromny-i znów mnie
meczy to samo,co przez cale zycie mnie meczylo,co tak zawazylo na moim
sposobie bycia z ludzmi,ta koniecznosc lekcewazenia siebie,aby sie
dostroic do tych,którzy mnie lekcewaza,lub którzy w ogóle nie maja o
mnie zielonego pojecia.A tej skromnosci ja za nic nie chce sie poddac
i odczuwam ja jako mego smiertelnego wroga.Szczesliwi francuzi,którzy
pisza swoje rzeczy z taktem-ale nie wierze w wartosc tego taktu,wiem
ze to jest jedynie taktowne wymijanie problemu,który z natury swojej
jest nietowarzyski.Ikselka milej zabawy,bo ty sie.....> >> dzieci,
?ona...
> >
> > To, co?... Nie pisa? ju? tutaj?
>
> Czy tutaj swoje opinie mo?esz kierowa? tylko do mnie i o mnie? Co prawda
> trafiasz we mnie rzeczywi?cie na mur, ale mo?e kiedy b?dziesz wyra?a? swoje
> opinie o innych, to co? w nich zmienisz...
> --
>
> "Ludzki m?zg jest zbyt skomplikowany, aby da? si? pozna?
> samemu sobie... A gdyby taki nie by?, by?by po prostu zbyt g?upi, aby
> siebie pozna?."
> S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |