Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <c...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Talent artysty?
Date: Sun, 12 Apr 2015 17:46:51 +0200
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 83
Message-ID: <mge40s$7rj$1@news.icm.edu.pl>
References: <mfsrc7$p68$1@dont-email.me> <mftu4o$bk6$1@news.vectranet.pl>
<mftun2$prc$1@dont-email.me>
<b...@g...com>
<mfu2jj$8fp$1@dont-email.me>
<9...@g...com>
<mfu78n$q64$1@dont-email.me>
<6...@g...com>
<mfualh$7ms$1@dont-email.me> <mfuu3g$9f0$1@node1.news.atman.pl>
<mgdpgk$shg$1@mx1.internetia.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline25371.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1428853596 8051 217.113.230.73 (12 Apr 2015 15:46:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 12 Apr 2015 15:46:36 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:695369
Ukryj nagłówki
Użytkownik "V" <f...@h...com> napisał w wiadomości
news:mgdpgk$shg$1@mx1.internetia.pl...
> .
> W dniu 2015-04-06 o 23:34, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>> news:mfualh$7ms$1@dont-email.me...
>>> "glob" <r...@g...com> wrote in message
>>> news:6d1f2ebd-3826-4420-bc07-20ca344019e6@googlegrou
ps.com...
>>>> Nauka odczłowiecza,
>>>
>>> Sorry, ale nie zgadzam się.
>>> Być może zła, powierzchownie traktowana nauka, spłycona tak
>>> odczłowiecza.
>>> Nauka z którą ja się spotykam, na nastawiam ucho na własnie naukę
>>> gdzie humanizm i indywidualizm człowieka odgrywa dużą rolę, właśnie
>>> uwypukla człowieczeństwo, jego wartość. Nauka właśnie w
>>> przeciwieństwie do religii, stawia nacisk na doczesność
>>> człowieczeństwa, szuka w doczesnym życiu sensu, nie odracza nagród na
>>> po śmierci, co niestety odczłowiecza.
>>
>> Akurat jest na odwrót. Zgadzam się, że coś, co przez kpine nazywa się
>> "humanistyczne" jest nakierowane na doczesność człowieka, religia zaś-
>> przede wszystkim- na nasze życie wieczne. Tyle, że Właśnie ten
>> "humanizm" odczłowiecza. Czy taki "humanista" na ten przykład ma coś
>> ważniejszego niż swoje własne życie? No przecież, że nie. To stwarza
>> zupełnie inną perspektywę dla kogoś takiego, a inną- dla osoby
>> religijnej. Temat wdzięczny dla literatury, filmów- np fizyczna
>> nieśmiertelność. Oczywiście- nieśmiertelność nie oznacza:
>> niezniszczalność. Czlowiek nieśmiertelny, niestarzejący się, wiecznie
>> zdrowy. Załóżmy, że nauka do tego dojdzie. "Humanista" się ucieszy.
>> Powie, że to szczyt marzeń. A w perspektywie- zastanawiałeś się, jaką
>> perspektywę mieć będzie człowiek nieśmiertelny? Nieśmiertelny- a zarazem
>> areligijny. Sam pomyśl- przecież to zagłada ludzkości
>>
>>
>> --
>>
>> Chiron
>
>
> Zmodyfikujmy trochę Twoje założenie, bo jesteś uwikłany w apriorycznie
> przyjęte tezy: "...coś humanistyczne jest nakierowane na doczesność
> człowieka, religia zaś -przede wszystkim na nasze życie wieczne...". To co
> piszesz dalej jest kaskadą tego założenia.
>
> Nie zgadzam się z takim założeniem dlatego, że humanizm "dźwigany" jest
> przez ludzkość (u Ciebie w centrum jest zagubiona jednostka), a przecież
> pojedynczy człowiek, swoim życiem, wartościami i wyborami, może "wypchnąć"
> plecak humanizmu dalej, właśnie dla realnego utrzymania nieśmiertelności
> całej ludzkości.
>
> Ty pytasz jedynie o tym, co jest najważniejsze dla pojedynczego człowieka
> i sam sobie (apriorycznie) odpowiadasz, ze jego życie. Tymczasem
> humanista, myśląc o człowieku, ma na uwadze nieśmiertelność w wymiarze
> ludzkości, a nie jednostkowe, egoistyczne i iluzoryczne poczucie
> nieśmiertelności, przy jednoczesnym akceptowaniu wątpliwych (zupełnie
> nieuświadomionych, pełnych pogłębiających się konfliktów) perspektyw dla
> całego gatunku ludzkiego.
Zaraz- nie wiem, czy się dobrze rozumiemy. Zajrzałem do definicji- tu wiki
okazała się pomocna. Jest tam wiele aspektów, jednak główny aspekt
humanizmu- to afirmacja człowieka jako takiego- bez jakiegokolwiek
odwoływania się do Boga, Istoty Wyższej. Co za tym idzie- to konieczność
wywiedzenia etyki, moralności- z_intelektu. Bez Boga. Jest to po prostu
typowe racjonalizowanie rzeczywistości.
Brednia aż woła o pomstę do Boga- którego oczywiście według humanisty-
dzięki Bogu- nie ma. A jak jest- to niech Bóg ma ich w swej opiece.
Nie można starać się logicznie uzasadnić miłości, dobroci, żalu, złości,
etc. Bez Boga nie ma miłości. Bez miłości humanizm opiera się na
intelektualnych "pierdach". Do czego będzie zdążać człowiek, pozbawiony
miłości? A czym innym był (i jest) w swych teoretycznych założeniach
socjalizm? To, co on proponuje- to przecież humanizm w czystej postaci: nie
chcesz mieć dzieci- to proszę bardzo dziewczynko, kup sobie pigułkę
aborcyjną- jaki problem? Mama się nie zgadza? To pozbawimy ją praw
rodzicielskich. Rodzice się zestarzeli- to do domu starców. Niedołężni? To
eutanazja. To_jest_świat_humanistyczny.
Odpowiada Ci to? Mnie nie- mam prawo się bronić.
--
Chiron
|