Talent artysty?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 438
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
421. Data: 2015-08-20 07:14:04
Temat: Re: Talent artysty?Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:mr2ng4$for$2@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2015-08-19 o 20:40, Chiron pisze:
>
>> Napisałaś:
>> "Podszyć się też trzeba umieć, a tu nawet to nie wyszło. Czasem wielkie
>> litery mają więcej sensu niż się zdaje."
>>
>> Odpisałem, co mi się już kiedyś skojarzyło z Twoją zmianą nicka. Krótko,
>> bez podtekstów. Gdybyś tego nie ruszała- zapewne nie przypomniałbym
>> sobie o tym. Ty- oczywiście wciąż manipulując, odpowiedziałas na coś,
>> co dla mnie było jakimś- tam luźnym skojarzeniem, którym się z Toba
>> podzieliłem. Zapraszam, przyjrzyj się proszę swojej reakcji.
>
> W tej całej sprawie najbardziej interesujące _dla_mnie_ - po coś Ty w
> ogóle się "podszył"? Rozkminiłeś już to?
>
Ewo- no bądże proszę uczciwa! Przecież podszycie się to całkiem co innego.
Czy człowiek podszywający się dopisywałby pod spodem:
"p.s.
Odpowiadam w imieniu Ewy- zapewne się pod tym podpisze, a i ty będziesz
ukontentowany "
???
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
422. Data: 2015-08-20 07:57:03
Temat: Re: Talent artysty?Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:mr22t4$ttr$2@news.icm.edu.pl...
>>>> Chiron
>>>>
>>>> p.s.
>>>> Twój napletek- a raczej jego brak- też mnie nie interesuje.
>>>
>>> Rozumiem, że tęsknisz. Kreatywność podziwiam.
>>> Ale nadziei wielkich sobie nie rób.
>>> Cmok!
>>
>> To był niezły odlot... pogubiłem się całkiem :))
>
> Widocznie nie łykasz tego samego. ;)
Chyba nie łykam, bo mnie zainteresował ten brak napletka u Ciebie ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
423. Data: 2015-08-20 10:48:25
Temat: Re: Talent artysty?Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2015-08-20 o 07:11, Chiron pisze:
> Niekoniecznie jest to projekcja. Chociaż oczywiście może byc mniej lub
> bardziej trafione. Nie jest to dla mnie żaden problem.
> A Ty- napisz mi proszę- czy potrafisz, czy masz tak wielkie zaufanie do
> siebie- że potrafisz zdać się całkiem na to, co czujesz? Jeśli tak- to
> jak często?
Z mojego punktu widzenia jest to pytanie zupełnie bez sensu, ponieważ
nie prowadzę statystyk i nie rozgraniczam tego, kiedy _wyłącznie_ czuję,
a kiedy _wyłącznie_ myślę. Rozmawialiśmy już o tym nie raz i dobrze
wiesz, że dla mnie ten podział jest sztuczny. Myśl pozwala mi zrozumieć,
co czuję, a dzięki emocjom w ogóle chce mi się myśleć.
I nie, nie zawsze mam do siebie pełne zaufanie, mam wątpliwości,
popełniam błędy, żałuję itd.
Dla mnie o wiele istotniejszą sprawą jest uwaga, jaką się na coś
poświęca, pełna koncentracja, bez względu na to, czy to koncentracja
serca, rozumu czy ich mieszanki.
Z tym Twoim "wyłączaniem myślenia" jest trochę tak, jak z niemyśleniem o
białym króliczku.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
424. Data: 2015-08-20 10:51:31
Temat: Re: Talent artysty?Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2015-08-20 o 02:20, Ghost pisze:
> btw w cytatach jest wyraźnie, ze chirek Ci napisał o panieńskich
> inicjałach "Feniks jako symbol odrodzenia się z własnych popiołów w
> połączeniu z
> powrotem do panieńskich inicjałów" - nietrudno zauważyć, że ten
> człowiek nie potrafi funkcjonować bez kłamstwa, trudno jest znaleźć
> _JAKIKOLWIEK_ jego post który nie zawierałby jakiegoś przekłamania, czy
> tez kłamstwa wprost. Na pewno jest jakaś uczona nazwa na to -
> patologiczny kłamca :-)
Pytanie tylko - jeśli ktoś bardzo wierzy w to, co
myśli/czuje/imaginuje*, to czy jest kłamcą?
*niepotrzebne skreślić
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
425. Data: 2015-08-20 10:55:33
Temat: Re: Talent artysty?Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2015-08-20 o 07:14, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mr2ng4$for$2@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-08-19 o 20:40, Chiron pisze:
>>
>>> Napisałaś:
>>> "Podszyć się też trzeba umieć, a tu nawet to nie wyszło. Czasem wielkie
>>> litery mają więcej sensu niż się zdaje."
>>>
>>> Odpisałem, co mi się już kiedyś skojarzyło z Twoją zmianą nicka. Krótko,
>>> bez podtekstów. Gdybyś tego nie ruszała- zapewne nie przypomniałbym
>>> sobie o tym. Ty- oczywiście wciąż manipulując, odpowiedziałas na coś,
>>> co dla mnie było jakimś- tam luźnym skojarzeniem, którym się z Toba
>>> podzieliłem. Zapraszam, przyjrzyj się proszę swojej reakcji.
>>
>> W tej całej sprawie najbardziej interesujące _dla_mnie_ - po coś Ty w
>> ogóle się "podszył"? Rozkminiłeś już to?
>>
>
> Ewo- no bądże proszę uczciwa!
Gdybym nie była, nie użyłabym cudzysłowu.
> Przecież podszycie się to całkiem co
> innego. Czy człowiek podszywający się dopisywałby pod spodem:
>
> "p.s.
> Odpowiadam w imieniu Ewy- zapewne się pod tym podpisze, a i ty będziesz
> ukontentowany "
>
> ???
To rozkminiłeś po co, czy mam Ci podpowiedzieć?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
426. Data: 2015-08-20 11:17:35
Temat: Re: Talent artysty?Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2015-08-20 o 07:57, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:mr22t4$ttr$2@news.icm.edu.pl...
>>>>> Chiron
>>>>>
>>>>> p.s.
>>>>> Twój napletek- a raczej jego brak- też mnie nie interesuje.
>>>>
>>>> Rozumiem, że tęsknisz. Kreatywność podziwiam.
>>>> Ale nadziei wielkich sobie nie rób.
>>>> Cmok!
>>>
>>> To był niezły odlot... pogubiłem się całkiem :))
>>
>> Widocznie nie łykasz tego samego. ;)
>
> Chyba nie łykam, bo mnie zainteresował ten brak napletka u Ciebie ;-)
Wolę sobie tego nawet nie wyobrażać. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
427. Data: 2015-08-20 11:18:40
Temat: Re: Talent artysty?Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "FEniks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mr44eh$sn5$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 2015-08-20 o 02:20, Ghost pisze:
>> btw w cytatach jest wyraźnie, ze chirek Ci napisał o panieńskich
>> inicjałach "Feniks jako symbol odrodzenia się z własnych popiołów w
>> połączeniu z
>> powrotem do panieńskich inicjałów" - nietrudno zauważyć, że ten
>> człowiek nie potrafi funkcjonować bez kłamstwa, trudno jest znaleźć
>> _JAKIKOLWIEK_ jego post który nie zawierałby jakiegoś przekłamania, czy
>> tez kłamstwa wprost. Na pewno jest jakaś uczona nazwa na to -
>> patologiczny kłamca :-)
>Pytanie tylko - jeśli ktoś bardzo wierzy w to, co myśli/czuje/imaginuje*,
>to czy jest kłamcą?
Mam prywatną definicje kłamstwa - jest to nieprawda niosąca krzywdę. Kwestia
zastanowienia na ile musi być świadoma, bo żaden kłamca - nawet ten
teoretycznie "wierzący" w swoje kłamstwa - nie jest w stanie się pozbyć
całkowicie sumienia. Może je jedynie na chwilę zagonić w ciemny kąt. Może
uważać, jak prezes pisu*, że nieczyste zagrania są usprawiedliwione _jego_
(oczywiście subiektywną czyli prywatną) wyższą racją - ale nadal pamięć i
logika kropla po kropli będzie mu w "sumiennie" drążyła skałę nieprawdy.
*"Polskę można posprzątać brudną ścierką" (nie, brudna ścierka może co
najwyżej zabrudzić czystą Polskę).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
428. Data: 2015-08-20 12:14:12
Temat: Re: Talent artysty?Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2015-08-20 10:48, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-08-20 o 07:11, Chiron pisze:
>
>> Niekoniecznie jest to projekcja. Chociaż oczywiście może byc mniej lub
>> bardziej trafione. Nie jest to dla mnie żaden problem.
>> A Ty- napisz mi proszę- czy potrafisz, czy masz tak wielkie zaufanie do
>> siebie- że potrafisz zdać się całkiem na to, co czujesz? Jeśli tak- to
>> jak często?
>
> Z mojego punktu widzenia jest to pytanie zupełnie bez sensu, ponieważ
> nie prowadzę statystyk i nie rozgraniczam tego, kiedy _wyłącznie_ czuję,
> a kiedy _wyłącznie_ myślę. Rozmawialiśmy już o tym nie raz i dobrze
> wiesz, że dla mnie ten podział jest sztuczny. Myśl pozwala mi zrozumieć,
> co czuję, a dzięki emocjom w ogóle chce mi się myśleć.
> I nie, nie zawsze mam do siebie pełne zaufanie, mam wątpliwości,
> popełniam błędy, żałuję itd.
>
> Dla mnie o wiele istotniejszą sprawą jest uwaga, jaką się na coś
> poświęca, pełna koncentracja, bez względu na to, czy to koncentracja
> serca, rozumu czy ich mieszanki.
>
> Z tym Twoim "wyłączaniem myślenia" jest trochę tak, jak z niemyśleniem o
> białym króliczku.
No no nieźle to sobie Pani wykombinowała...
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
429. Data: 2015-08-20 12:18:57
Temat: Re: Talent artysty?Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2015-08-20 o 11:18, Ghost pisze:
> Mam prywatną definicje kłamstwa - jest to nieprawda niosąca krzywdę.
Jeśli ktoś nieuodporniony, to fakt. I w sumie najgorsze jest to, kiedy
ktoś na siłę próbuje komuś taką nieprawdę (swoje domysły) wmówić.
> Kwestia zastanowienia na ile musi być świadoma, bo żaden kłamca - nawet
> ten teoretycznie "wierzący" w swoje kłamstwa - nie jest w stanie się
> pozbyć całkowicie sumienia. Może je jedynie na chwilę zagonić w ciemny
> kąt. Może uważać, jak prezes pisu*, że nieczyste zagrania są
> usprawiedliwione _jego_ (oczywiście subiektywną czyli prywatną) wyższą
> racją - ale nadal pamięć i logika kropla po kropli będzie mu w
> "sumiennie" drążyła skałę nieprawdy.
>
>
> *"Polskę można posprzątać brudną ścierką" (nie, brudna ścierka może co
> najwyżej zabrudzić czystą Polskę).
A jak to sprzątanie wygląda - widzimy.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
430. Data: 2015-08-20 12:29:53
Temat: Re: Talent artysty?Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "FEniks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mr49ie$3gr$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 2015-08-20 o 11:18, Ghost pisze:
>> Mam prywatną definicje kłamstwa - jest to nieprawda niosąca krzywdę.
>Jeśli ktoś nieuodporniony, to fakt.
Nie musi, fałszywe świadectwo nawet odpornego może "załatwić".
>I w sumie najgorsze jest to, kiedy ktoś na siłę próbuje komuś taką
>nieprawdę (swoje domysły) wmówić.
I właśnie z takim przypadkiem - chyba wszyscy grupowicze o tym wiedzą - mamy
do czynienia.
>> Kwestia zastanowienia na ile musi być świadoma, bo żaden kłamca - nawet
>> ten teoretycznie "wierzący" w swoje kłamstwa - nie jest w stanie się
>> pozbyć całkowicie sumienia. Może je jedynie na chwilę zagonić w ciemny
>> kąt. Może uważać, jak prezes pisu*, że nieczyste zagrania są
>> usprawiedliwione _jego_ (oczywiście subiektywną czyli prywatną) wyższą
>> racją - ale nadal pamięć i logika kropla po kropli będzie mu w
>> "sumiennie" drążyła skałę nieprawdy.
>
>
>> *"Polskę można posprzątać brudną ścierką" (nie, brudna ścierka może co
>> najwyżej zabrudzić czystą Polskę).
>A jak to sprzątanie wygląda - widzimy.
I uwidzimy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |