Data: 2001-09-06 21:34:34
Temat: Re: Tarot
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eva" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9n8p2g$m25$1@news.tpi.pl...
>
> A może warto czasem pytać SIEBIE - "co powinienem zrobić ?", "co zrobiłem
źle ?,
> " czego naprawdę mi brak ?" , " jak mogę sobie pomóc ? ", a nawet " czy
mogę pomóc komuś i w jaki
> sposób ?" albo "co się może stać, jeśli zrobię to albo tamto ?"
>
> no i oczywiście próbować SOBIE odpowiedzieć a nawet to zapisać:).
>
> Czy taka forma Dialogu z Sobą jest do przyjęcia ;) ?
> Nigdy w taki sposób nie rozmawiasz z Sobą ?
> Eva
>
Nie lubie sam ze soba dyskutowac, ani klocic sie. Nie jestem schizofrenikiem
i na razie jeszcze nie cierpie na rozdwojenie jazni (tylko we snie jazn mi
sie dzieli na szereg autonomicznych pod-jazni, ktore widze na zewnatrz
siebie-sniacego, mimo ze sa to czastki mnie samego).
To oczywiscie nie przeszkadza mi zastanawiac sie nad wieloma pytaniami.
Rinaldo
Dialog:
-Rinaldo, co powinienes zrobic?
-A kto sie pyta?
-Rinaldo!
-Rinaldo?
-Tak, Rinaldo!
-Przeciez Rinaldo to ja!
-Wiem.
-Wiec nie mozesz sie pytac.
-Jak to nie moge?
-Bo to ja jestem.
-Wypchaj sie z takimi pytaniami Rinaldo!
-Sam sie wypchaj!
Dialog ze soba samym do niczego dobrego nie prowadzi. Co najwyzej do
rozdwojenia jazni i szukania porad u psychiatry lub na grupie p.s.p.
|