Data: 2003-08-17 19:39:44
Temat: Re: 'Technika informacyjna' na poziomie liceum profilowanego / technikum
Od: Sławomir Żaboklicki <z...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Mój problem polega na tym, że doświadczenie mam, ale w trybie kursowym,
> a nie szkolnym - tam to zupełnie inaczej wygląda. W trybie kursowym, mam
> bardzo krótki okres czasu (np. 3 tygodnie), przy jednocześnie dość dużej
> ilości godzin (np. 36 godzin zegarowych), gdzie uczę określonego zakresu
> materiału, określonych umiejętności. Po kursie, człowiek wychodzi z
> określonym bankiem wiedzy i ściśle określonymi umiejętnościami z których
> ja mogę go rozliczyć, a których brak jest dowodem na moje potknięcia w
> procesie nauczania. Nauczanie w szkole wygląda skrajnie odmiennie - ta
> sama ilość godzin, jest rozłożona na miesiące, duża część wiedzy umyka w
> czasie, jeśli nie jest co chwilę odświeżana, zakres materiału jest tak
> duży, że konieczne jest 'latanie po łebkach' (co jest o tyle
> uzasadnione, że to przecież szkoła, a nie kurs specjalistyczny ;-).
Róznice są większe. Inna jest motywacja, znacznie większe zróżnicowanie grupy,
na kursie słuchacz chce nabrać biegłości w posługiwaniu się danym narzędziem,
tu czeka dzwonka. Trzeba bardziej pracować nad motywacją uczniów. Szczegóły
w poradniku. Jest to coś w rodzaju wyprawki dla początkujacych nauczycieli
informatyki i TI.
--
Pozdrawiam
SZ
|