Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 488

331. Data: 2000-02-04 15:16:50

Temat: Re: Telewizja TVP 1 niedziela. Wszystko o transplantacjach na podstawie naszej dyskusji z usenetu
Od: "Sliwtan" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Boguslaw Szostak <b...@a...pl> wrote in message
news:01bf6bf3$f78b7500$83699c95@auster.kaniup.uci.ag
h.edu.pl...
> Swiat sie wali - zgadzam sie z Expertem...
> (a moze to ten drugi "falszywy Expert" napisal)
>

Zawsze tak mówiono, a jeszcze się nie zawalił...

pzdr.
Sliwtan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

332. Data: 2000-02-04 15:27:56

Temat: Re: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji
Od: ---monika--- <t...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 3 Feb 2000, Miro wrote:

/Pani Moniko
/Jezeli evangielia opisuje prawdziwe zjawisko to:

Panie Miro,
Jesli ewangelista cos opisuje - to znaczy, ze chce zwrocic na to cos nasza
uwage jako na element istotny w opisywanej historii.

/Mozemy miec tu 3 przypadki
/1.Poruszenie sie plodu bylo za sprawa cudu a wiec z definicji cudu -taki
/przypadek nie obowiazuje w realu.Wprost przeciwnie nie moze obowiazywac.

Troche dziwna definicja cudu. Cud moze byc czyms, co sie moze zdarzyc w
"realu". No i w koncu zdarza sie w "realu". Tym sie rozni od procesu
naturanlego, ze jest wywolany przez czynniki nadprzyrodzone.

/2.Bylo to za sprawa tylko czesciowo cudu co tez nie mozemy uogolniac na real

co to jest czesciowy cud?

/3.Plod sie poruszyl ,a to dlatego ze Maria byla "podniecona" rozmowa z
/Ela -ale to nic nie znaczy bo evangielista mogl takze napisac ze serce jej
/zabilo mocniej lub cisnienie poskoczylo,a to nie dowod ,ze serce jest jakism
/myslacym czlowiekiem.

Ewangelista o tym napisal, bo to bylo wazne. Koniec. Nie pisalby o
rzeczach oczywistych i bez znaczenia.

/Po za tym nie spotkalem jeszcze niemowlaka powiedzmy 10 dniowego ,ktory by
/rozumial po polsku ,zydowsku czy grecku.Jezeli to co piszesz jest prawda to
/powinnismy miec dzieci 10 dniowe ,ktore potrafia rozpoznac dziadkow ,kuzynow
/czy samego JP II. Niestety nauka nie zna takich przypadkow.

Nie chwytam skad ten wniosek. Sprawdza Pan wiarygodnosc Biblii na
podstawie tego, czy cos ma miesjce w naszych codziennych obserwacjach?
Tak sie nie da i nie twierdze, ze sie da. Biblia przede wszystkim uczy
nas: O Bogu, o moralnosci, o ty jak zyc dobrze i zgondie z wola Boza.

/Oczywiscie dalej idac mozna przytoczyc na podstawie evangieli dowod ,ze
/mozna miec dziecko bez wspolzycia z meszczyzna,sztuczne zaplodnienie tez
/odpada bo Maria takiego nie miala(a moze miala?)

Tu prosze Pana wchodzi *wiara*. Maria poczela Jezusa z Woli Boga - z Ducha
Swietego. Historia pokazuje, ze proby "naukowego" wyjasnienia cudow
opisanych w Biblii nie maja wiekszego sensu. Tu nie ma o czym dyskutowac.

/Wniosek :Nie nalezy klepac bezmyslnie co ksiadz powie.

yo, ale mnie Pan podsumowal.
Prosze Pana, niektorzy ludzie, w tym ja, wierza w Boga i w Jego dzialanie.
Zauwazylam, ze Ci co tej wiary nie podzielaja najchetniej wmawiaja tym co
wierza glupote, bezmyslnosc i bezkrytycznosc. To jest niesprawiedliwy
poglad.

monika
_ _ ____________
( ! )onika__________|rochimczuk
_______________________________
http://info.fuw.edu.pl/~trochim

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

333. Data: 2000-02-04 18:29:06

Temat: Re: Telewizja TVP 1 niedziela. Wszystko o transplantacjach na podstawie naszej dyskusji z usenetu
Od: "Sliwtan" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesio <w...@w...kki.net.pl> wrote in message
news:2%zm4.40832$Hi2.898975@news.tpnet.pl...
> Sliwtan napisał(a) w wiadomości:
> >Jadnak mam szczęście posiadać taką rodzinę, która po mojej śmierci
wspomina
> >mnie raczej takim jakim byłem za życia, a nie interesuje się jak
zboczeniec
> >moimi zwłokami.
>
> Mowia ci o tym? Fajny temat do konwersacji rodzinnych (najlepiej przy
> obiedzie :))
>

A wolisz, żeby 'po bożemu' pochowali, a później o tobie zapomnieli?
Taka postawa mojej rodziny świadczy o tym, że nie boi się plotek, że mają w
d.. swojego zmarłego krewnego, że mają czyste sumienie i szczerze wspominają
mnie po śmierci.
Ale na razie żyję.. :)

> >I jeszcze pytanie: jeśli wytną ci płuco z powodu raka, to urządzisz dla
> >niego pogrzeb?
>
> Z wypowiedzi wnioskuje, ze tobie rodzina nie zamierza urzadzac pochowku.

Zamierza, ale mi chodzi o to, że robisz z martwego przedmiotu objekt
jakiegoś kultu. Dlaczego nie powiesisz sobie nad stołem ciała swojego
przodka, żeby jego 'święte' zwłoki były jeszcze bliżej ciebie i żebyś mógł
jeszcze lepiej się nimi opiekować?
Czy nie lepiej wspominać człowieka jakim był za życia?

> Troche to niezgodne z prawem.
> Pochowek uzadza sie osobie. Jezeli z osoby zostanie po cwiartowaniu przez
> lekarzy tylko np. stopa to wtedy faktycznie nalezy postawic pytanie jak
> wyzej.
>
> >Czyli najleprzym rozwiązaniem jest zdobycie zdania każdego dorosłego
> >obywatela w sprawny sposób, np. przy wydawaniu dowodu osobistego - ale to
> >trochę potrwa, zanim uzbiera się dawców...
>
> Nie kazdego. Tylko tych, ktorzy wyraza swoja ochote na cwiartowanie po
> smierci.
>

Jedni mogą wyrazić zgodę, inni nie, chodzi mi o to, że _każdy_ wyrazi swoje
zdanie.

Sliwtan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

334. Data: 2000-02-04 18:29:15

Temat: Re: Telewizja TVP 1 niedziela. Wszystko o transplantacjach na podstawie naszej dyskusji z usenetu
Od: "Sliwtan" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

praca <p...@w...kki.net.pl> wrote in message
news:9Qzm4.40801$Hi2.896835@news.tpnet.pl...
> Sliwtan napisał(a) w wiadomości:
> >Czyli najleprzym rozwiązaniem jest zdobycie zdania każdego dorosłego
> >obywatela w sprawny sposób, np. przy wydawaniu dowodu osobistego - ale to
> >trochę potrwa, zanim uzbiera się dawców...
>
> Nie kazdego, tylko tych ktorzy chca byc cwiartowani!

Zdobycie _zdania_, więc zgody lub niezgody.

Sliwtan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

335. Data: 2000-02-04 19:27:02

Temat: Odp: Kolejny glupek na grupie
Od: "Ender" <j...@g...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik LeGaba <l...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Tomasz Kopacz napisa
> >Przepraszam, ale kiedy i kogo spalono na stosie ????
> >Bo jak ja słyszę o masowych mordch czarownic dokonywanych przez
> >zakonników w średniowieczu to mi się śmiać chce.
> >Inkwizycja (święte officjum) nie miała prawa karać. Co najwyżej
> >stwierdzac fakt i potem kierować do władzy świeckiej!

Panie Kopacz!
Proszę o posta, a dostarczę wszelkich informacji na temat stosów i innych
przestępstw KK.
Kurde, gdzieś ty się uchował??????????

Ender

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

336. Data: 2000-02-04 23:07:23

Temat: Re: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji
Od: 1...@p...onet.pl (Waldemar Kujawa) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: Resselowie <r...@b...gnet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, February 01, 2000 9:44 AM
Subject: Odp: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji

>
> Użytkownik Lucyfer <n...@r...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...webcorp.com.pl...
> > Dnia Fri, 28 Jan 2000 14:06:16 +0100, ---monika---
> > <t...@f...edu.pl>, napisal/a:
> >
> > > I tak na przyklad dla chescijan sprawa
> > >jest jednoznaczna - czlowiek jest czlowiekiem od momentu zaplodnienia.
> >
> > Nie wiem gdzie siostro droga wyczytalas w Biblii o ty, ze czlowik jest
> > od momentu zaplodnienia. Poprosze o odpowiedni cytacik.
> >
>
> O tym, "od kiedy" zaczyna się człowiek, mówi biologia, nie religia
(religia
> może najwyżej mówić o *prawach* poczętego człowieka). Dwa pytania
pomocnicze
> dla Lucka, który jak sądzę specjalizuje się w innej dziedzinie ;-))),
> dlatego może nie czuć się pewnie w tej materii:
> 1. Czy dziecko w łonie matki to odrębny organizm?
> 2. Do jakiego gatunku należą jego rodzice?
>
> Ewa
>
>
Sprawa nie jest prosta.
Oczywiste ,ze czym innym jest przynaleznosc gatunkowa, czym innym swiadomosc
i czym innym dusza.
Nie zajmujac stanowiska w sporze podaje ciekawostke.
Jeszcze 150 lat temu w Kosciele Katolickim obowiazywala doktryna Sw.Tomasza
, ze dusza wstepuje w cialo czlowieka w momencie gdy matka poczuje ruchy
plodu.
Pozdrowienia
WK

--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

337. Data: 2000-02-04 23:08:21

Temat: Re: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji
Od: "Miro" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Droga Moniko!

"---monika---" <t...@f...edu.pl> wrote in message
news:Pine.SGI.3.95.1000204154634.3596A-100000@indyk.
fuw.edu.pl...
> On Thu, 3 Feb 2000, Miro wrote:
>
> /Pani Moniko
> /Jezeli evangielia opisuje prawdziwe zjawisko to:
>
> Panie Miro,
> Jesli ewangelista cos opisuje - to znaczy, ze chce zwrocic na to cos nasza
> uwage jako na element istotny w opisywanej historii.
>

Oczywiscie ,ktos tu mowil ,kazde slowo w bibli jest wazne.Ale czasami sa
opisane fakty a czasami przypowiesci ze tak powiem.Ja zakladam ze to prawda
a nie przypowiesc.

> /Mozemy miec tu 3 przypadki
> /1.Poruszenie sie plodu bylo za sprawa cudu a wiec z definicji cudu -taki
> /przypadek nie obowiazuje w realu.Wprost przeciwnie nie moze obowiazywac.
>
> Troche dziwna definicja cudu. Cud moze byc czyms, co sie moze zdarzyc w
> "realu". No i w koncu zdarza sie w "realu". Tym sie rozni od procesu
> naturanlego, ze jest wywolany przez czynniki nadprzyrodzone.

Oczywiscie ci co wieza w Boga wieza ze cudy zdarzaja sie w realu.Ale cud
musi zawsze przeczyc prawa czlowieczym ,czyli prawa fizyki ,chemii itp.(nie
wiem jak to nazwac).Np jezeli
Jezus zamienil wode w wino to mozemy mowic o cudzie tylko do czasu jak nauka
udowodni ze jest to "normalne".Na przyklad ja wczoraj chodzilem tez po
wodzie (ale zamarznietej) wiec to nie byl cud.Gdybym wykazal ze mozliwe jest
chodzenie po wodzie i jest to zgodne z prawami fizyki ktore teraz znamy to
nie byloby to takie cudowne ,choc takze nie przeczylo by ze Jezus dokonal z
pomaca Boza.

> /2.Bylo to za sprawa tylko czesciowo cudu co tez nie mozemy uogolniac na
real
>
> co to jest czesciowy cud?

Nie wiem.A co to jest caly cud wiesz?Chodzilo mi o to ze jakies zjawisko
moze byc czesciowo cudowne a czesciowo nie.Np przejscie zydow po dnie morza
.Rozstapienie sie moza bylo cudem natomiast samo przejscie po suchym dnie
moglo ale nie musialo.Jezeli chodzi o ten plod to pani mowi ze przekazanie
uczucia bylo cudowne natomiast poruszenie sie plodu juz nie .Ja natomiast
twierdze ze poruszenie plodu (jezeli istotnie mialo miejsce) bylo cudowne bo
plod w tym wieku nie moze rozpoznac Jezusa.Jezus kiedys sprawil ze jakies
drzewo uschlo .co nie znaczy ze to drzewo moze rozumowac.Krotko mowiac Bog
moze sprawic ze jakas rzecz martwa lub roslina lub plod moze zareagowac co
nie znaczy ze te rzeczy sa inteligentne czy zywe.Np bog kiedys zamienil
sznurek w weza (chyba) co nie upowaznia mnie do tego aby twierdzic ze
sznurek jest gadem.Co bys powiedziala ze na lekcji biologi udowadnial bym na
podstawie Bibli ze sznurek jest wezem (jakims innym plodem moze)?

> /3.Plod sie poruszyl ,a to dlatego ze Maria byla "podniecona" rozmowa z
> /Ela -ale to nic nie znaczy bo evangielista mogl takze napisac ze serce
jej
> /zabilo mocniej lub cisnienie poskoczylo,a to nie dowod ,ze serce jest
jakism
> /myslacym czlowiekiem.
>
> Ewangelista o tym napisal, bo to bylo wazne. Koniec. Nie pisalby o
> rzeczach oczywistych i bez znaczenia.

oczywiscie ze tak,czyli to nie bylo takie oczywiste.Czyli to co ja twierdze
poruszenie sie plodu bylo cudem ,gdyz normalnie plod jest "kawalkiem
miesa"(w codzyslowiu to wzialem).Rownie dobrze mogly jej wlosy stanac
deba:).

> /Po za tym nie spotkalem jeszcze niemowlaka powiedzmy 10 dniowego ,ktory
by
> /rozumial po polsku ,zydowsku czy grecku.Jezeli to co piszesz jest prawda
to
> /powinnismy miec dzieci 10 dniowe ,ktore potrafia rozpoznac dziadkow
,kuzynow
> /czy samego JP II. Niestety nauka nie zna takich przypadkow.
>
> Nie chwytam skad ten wniosek. Sprawdza Pan wiarygodnosc Biblii na
> podstawie tego, czy cos ma miesjce w naszych codziennych obserwacjach?
> Tak sie nie da i nie twierdze, ze sie da. Biblia przede wszystkim uczy
> nas: O Bogu, o moralnosci, o ty jak zyc dobrze i zgondie z wola Boza.

Nie .Ja twierdze ze nie zaobserwowano takich wypadkow to znaczy ze to byl
cud (wbrew prawa fizyki ,chemii,biologi ..itp).Czyli jak dyskutujemy o
biologi to przypadek ten jest dowodem na to ze plod nie moze tak
reagowc.(chyba ze znow bog dokona cudu)

> /Oczywiscie dalej idac mozna przytoczyc na podstawie evangieli dowod ,ze
> /mozna miec dziecko bez wspolzycia z meszczyzna,sztuczne zaplodnienie tez
> /odpada bo Maria takiego nie miala(a moze miala?)
>
> Tu prosze Pana wchodzi *wiara*. Maria poczela Jezusa z Woli Boga - z Ducha
> Swietego. Historia pokazuje, ze proby "naukowego" wyjasnienia cudow
> opisanych w Biblii nie maja wiekszego sensu. Tu nie ma o czym dyskutowac.

Tak.To byl cud .I nigdy bez cudu nie moze to zjsc.Podobnie jak z plodem.I to
zaplodnienie i reakcja plodu sa cudami i w normalnym zyciu sie nie
zdarzaja -wprost przeciwnie nie moga sie zdarzyc.

> /Wniosek :Nie nalezy klepac bezmyslnie co ksiadz powie.
>
> yo, ale mnie Pan podsumowal.

Slusznie.Masz racje .przepraszam i obiecuje poprawe.

> Prosze Pana, niektorzy ludzie, w tym ja, wierza w Boga i w Jego dzialanie.
> Zauwazylam, ze Ci co tej wiary nie podzielaja najchetniej wmawiaja tym co
> wierza glupote, bezmyslnosc i bezkrytycznosc. To jest niesprawiedliwy
> poglad.

OK.Moze jest racja.Ale w boga mozna wierzyc ale w to co proboszcz mowi
czasami trzeba powiedziec nie.

Miro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

338. Data: 2000-02-04 23:23:20

Temat: Re: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji
Od: n...@r...com (Lucyfer) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 3 Feb 2000 18:27:10 +0100, ---monika---
<t...@f...edu.pl>, napisal/a:

>/Kobieta zostala stworzona z zebra Adama = jest stworzeniem u zarania
>/"nizszym" poniewaz jest czescia wiekszej calosci = jest istota wtorna w
>/stosunku do tej calosci (miala zapewnic "towarzystwo" Adamowi).
>
>To jest tylko Panska prywatna interpretacja.

Monisiu, czyzbys nie znala pisma "swietego"????
Pozwol, ze zacytuje ci jego slowa:

20. I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i
wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ALE NIE ZNALAZŁA SIĘ POMOC ODPOWIEDNIA
DLA MEŻCZYZNY.
21. Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i
gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem."
(Rdz 2:20-21) (BT)

Tak wiec - wedlug owych kleszych bajan - kobieta zostala stworzona
jako istota wtorna, przeznaczona jeno do pomocy czlowiekowi -
mezczyznie !!! he, he, he

Ba !!! Sam czlowiek (mezczyzna) zostal stworzony tylko jako robol do
dogladania boskich posiadlosci !!!

"Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby
uprawiał go i doglądał." (Rdz 2:15) (BT)

Bog ustanowil siebie Panem zycia i smierci robola i jego zabawki -
kobiety !!!Tak wyglada kwintesencja "nauk" pastuchow synajskich
przejeta pozniej przez klechow chrzescijanskich (w tym przez Twoich
ulubionych klechow katolickich) :-)

>/Nie rozumiem dlaczego Pani tego nie zauwaza.

>Ja zauwazam, ze kobieta i mezczyzna zostali stworzeni (oboje zostali
>stworzeni) aby byc jednym cialem (czego symbolem jest wlasnie to, ze Ewa
>zostala stworzona z zebra Adama).

Zdaje mi sie, ze gadka "o jednym ciele" pochodzi nieco z pozniejszej
epoki :-)

>/Brak udzialu kobiet na znaczacych stanowiskach w maszynie KK wynika
>/posrednio z faktu co najmniej akceptacji przez KK w przeszlosci oceny
>/kobiety jako stworzenia nizszego.

>Bzdura, kobiety nie otrzymuja swiecen kaplanskich, bo nie maja powolan
>kaplanskich.

Ales siostro walnela teraz !!! (jak chora w kubel) :-)
Wez nasza LeGabe. Ona ci je ma, ale wstretne klechy nie chca ja
przyjac na stanowisko kaplana z przyczyn DOKTRYNALNYCH !!!! Czy mozesz
to pojac? Jezeli tak, to nie gadaj juz wiecej o rownosci mezczyzny i
kobiety w doktrynie religii katolickiej !!! Praktyka bowiem wykazuje
dobitnie ta "rownosc" he, he, he

>To nie znaczy, ze sa gorsze. Tak naprawde kobiety odgrywaja
>znaczaca role w Kosciele, czego najwznioslejszym przykladem jest Maria.

Cyz owa Maria odgrywala JAKAKOLWIEK ROLE wsrod uczniow Joszuego? he,
he, he Albo za swojego zycia????
Nie zauwazylas, ze stalo sie to dopiero jak poganie zastapili swoja
Kybele (czy inna boginie) nasza sp. Maryska? Dla nich to byla zadna
roznica :-)
A poganski zreszta Kosciol katolicki na Marii upiekl sporo forsy !
Tak, ze Kosciol nie jest zainteresowany sprowadzaniem legendy o Marii
do wlasciwych rozmiarow.... :-)

>/Rowniez sprowadzenie przez KK seksu do warstwy prokreacyjnej nie jest przeciez
>/uklonem wobec kobiet, a wrecz przeciwnie.

>Seks nie jest przez KK sprowadzony do warstwy prokreacyjnej.

A do czego siostro?

>"Przyjemnosc seksualna jest moralnie nieuporzadkowana, gdy szuka sie jej
>dla niej samej w oderwaniu od nastawienia na prokreacje i zjednoczenie"
>(Z punktu 2351 Katechizmu KK)

>A wiec osiagniecie przyjemnosci seksualnej - a takze zjednoczenia sa
>pelnoprawnymi elementami pozycia seksualnego jezeli jest on otwarty na
>nowe zycie.

He, he, he !! Zaiste Monisiu - czytasz i nic nie rozumiesz z
zamieszczanych przez siebie sama cytatow !!!

Tak naprawde, to klechy tam napisaly, ze przyjemnosc z seksu jest
"moralnie nieuporzadkowana" (czytaj: wielce grzeszna) bez nastawienia
prokreacyjnego !!!

>Jeszcze troche z Katechizmu:

Anno domini (bodajze) 1994 r. umilowana siostro !!!
Daj odpowiedni cytat z tego poprzednio obowiazujacego (od soboru
trydenckiego do 1994) lub tego jeszcze wczesniejszego he, he, he !!!

>"Plciowosc jest zrodlem radosci i przyjemnosci: "Sam Stworca sprawil... ze
>malzonkowie we wspolnym, calkowitym oddaniu sie fizycznym doznaja
>przyjemnosci i szczescia cielesnego i duchowego. Gdy wiec malzonkowie
>szukaja i uzywaja tej przyjemnosci, nie czynia niczego zlego, korzystaja
>tylko z tego, czego udzielil im Stworca. I w tym jednak powinni
>malzonkowie umiec pozostawac w granicach slusznego umiarkowania"
>[KKK 2362]
...ale na Boga czynic tego nie moga w "oderwaniu od nastawienia na
prokreacje" (2351 Katechizmu KK) :-)

Inaczej mowiac lacznie: cala radosc z seksu powinna miescic sie w
dzialaniu prokreacyjnym !!! Jest to juz pozytywniejsze nastawienie do
"calkowicie grzesznego seksu", jakie obowiazywalo w poprzednich
wcieleniach KK :-)
A wiec krok we wlasciwym kierunku, ale jeszcze zbyt maly....
Poczekam jeszcze z 500 lat i moze zostane katolikiem :-)

>To kawalek z nauki Kosciola Katolickiego na ten temat. Tak wiec moze
>zamiast powtarzac wytarte i bledne slogany o tym co glosi KK moze lepiej
>bylo by sie zapoznac z tym co na prawde glosi? Zachecam.

A co dawniej glosil???
Czyzby to juz nie bylo istotne :-)
Tylko czekac, jak nasz "niezmienny" Kosciolek, zmieni rowniez zdanie o
boskosci Joszuego :-)
Ewolucja pogladow klechow jest stala....
I temu Monisiu tez nie mozesz zaprzeczyc :-)

>monika

Niosacy Swiatlo

--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

339. Data: 2000-02-05 01:09:29

Temat: Re: Telewizja TVP 1 niedziela. Wszystko o transplantacjach na podstawie naszej dyskusji z usenetu
Od: Michał Adamski <a...@l...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Wiesio napisał(a):

> To smutne ze z ciebie taki luzak ktory ma gdzies uczucia swojej rodziny. W
> takim wypadku moglbys wyrazic zgode na cwiartowanie ciala i po krzyku. Ja
> tylko twierdze ze domniemanie zgody jest to chory, niecywilizowany sposob
> traktowania prawa, majacy gdzies prawo jednostki i rodziny (a niby mamy
> prawo prorodzinne :))))

Drogi Wiesiu. Tu się z Tobš nie zgadzam. Twoje dosadne nazewnictwo nic nie
wnosi do rozmowy. Procedury, o których mówisz nazywajš się
a) sekcja zwłok
b) preparowanie narzšdu
Ten drugi zabieg jest skomplikowany i nie mniej trudny jak operacja żywego
człowieka.

M.A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

340. Data: 2000-02-05 01:21:39

Temat: Re: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji
Od: Grzegorz Redlarski <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 03 Feb 2000 10:38:15 GMT expert <e...@f...onet.pl>
napisal(a):

>Wyjasnienie wydaje sie proste.
>Gdybys pluj pestkami bardzo rzadkiego drzewa, ktore juz zanika na ziemi,
>to takie njiszczenie pestek = przyszlych drzew
>uznane zostaloby za niszczenie symbolu ginacego gatunku.
>
>Jezeli pestki ulegaja odtworzeniu z kazdym jablkiem w ilosciach, ktore
>nie znajduja zapotrzebowania to wtedy wystepuje dla nich podarga i nie
>sa traktowana jako sa rzadka roslina.
>
>Analogicznie z dziecmi.
>Poki niektorzy chca adoptowac dzieci, nie moga miec dzieci to dzieci sa
>cenne.
>Ale gdyby dzieki klonowaniu moznaby powielac dzieci w ilosciach masowych
>to trudno przewidziec czy ochrona plodu zostalaby utrzymana.

A moze bedzie jak z sadzeniem lasu? Sadzonek sadzi sie kilkakrotnie
wiecej niz moze rosnac drzew. Jak podrosna to wtedy dokonuje sie
selekcji. Mysle, ze u ludzi bylo by tez duzo bardziej ekonomicznie
oplacalne robienie selekcji jak juz dzieci podrosna i pozna sie co sa
warte. Mozna by eliminowac te co sprawiaja klopoty, sa niegrzeczne,
zle sie ucza itp., krotko mowiac, nie spelniaja jakichs tam kryteriow
"czlowieczenstwa", ktore przeciez mozna uznac za wzgledne i
subiektywne. Dlaczego matki maja miec obowiazek wychowywania i
utrzymywania takich nieznosnych bachorow? Jakim prawem mozna
ograniczac ich wolnosc? Dlaczego nie moga sobie wybrac ktore ze swoich
dzieci chca zachowac?
Ciekawe kiedy zwolennicy aborcji z powodow ekonomicznych zaczna rzadac
prawa do takiej selekcji? Argumenty maja gotowe i zapal do ich
gloszenia tez, o czym moglismy sie wielokrotnie przekonac.

gr