Data: 2004-12-14 07:15:15
Temat: Re: Tendencyjne pytania
Od: "Adam C." <a...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Rzuber napisał:
> Wszyscy znamy geneze ignorowania informatyki u nauczycieli informatyki.
> Tylko od Was (bo ja nie ucze informatyki) zalezy, czy tak to zostanie, czy
> ludzie (lacznie z uczniami) zaczna szanowac ten przedmiot i zauwaza jego
> przydatnosc (ktora w dzisiejszych czasach jest na wage zlota).
>
> Rzuber.
To racja - ale jest także pewien problem, tkwiący w przepisach,
dotyczących oceniania. Od września obowiązuje przepis, który np.
umożliwia zwolnienie ucznia z zajęć z technologii informacyjnej na
podstawie orzeczenia lekarza. Rozumiem - osoba niewidoma, pozbawiona
kończyn górnych itp. - sprawa bezdysyjna. Wydaje mi się, że otworzono
furtkę dla różnych leni (podobnie jak z wychowaniem fizycznym). Ponadto
zaleca się przy ocenianiu branie pod uwagę włożony wysiłek i
zaangażowanie. Rozumiem - na lekcjach muzyki to ma znaczenie, ale przy
mnożeniu macierzy w Excelu?
Miałem przypadek, że uczeń nieźle sobie radził z TI - oceniałem go
pomiędzy dobry a bardzo dobry. Wychowawczyni poinformowała mnie, że ten
uczeń robił dla niej prezentację na jakiś tam temat (potrzebny ten
wychowawczyni m. in. do awansu zawodowego). Poprosiłem ucznia, aby
pokazał mi tę prezentację - jeśli można ja ocenić na bdb - to na koniec
roku wystawiłbym mu ocenę bdb. Przynióśł, rzeczywiście z czystym
sumieniem postawiłęm mu bardzo dobry. No i zaczęło się - wychowawczyni
zaczła mnie naciskać, abym wystawił mu ocenę celujący. Na nic moje
tłumaczenia, że nie spełnia kryteriów WSO, w zesżłym roku uczeń miał
ocenę db. I tak zrobiłem sobie wroga.
AC
|