Data: 2013-02-23 20:57:32
Temat: Re: Tenis po żydowsku...
Od: "Chiron" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1984fluj8j80p$.mmsl2c7u4zq2.dlg@40tude.net...
> Zmuszasz mnie, bym się powtarzała, że wielokrotnie stawałam w obronie
> Żydów. Oczywiście, że antysemityzm (nie tylko w Polsce) mi przeszkadza. I
> ogromnie smuci. I wcale nie twierdzę, że go w Polsce nie ma. Owszem,
> istnieje. I istnieje nie tylko w Polsce. Podobnie sprawy się mają z
> szeroko
> pojętym rasizmem, który w Polsce niestety, ale chyba narasta.
> Wśród moich znajomych nie ma, i nigdy nie będzie rasistów ani antysemitów.
Fra- nie chcę tu diagnozować, chciałbym zaprosić Cię do spojrzenia na tę
sytuację w taki sposób: w społeczeństwie (małych czy dużych grupach) ludzie
przyjmują na siebie określone role. Bywa, że w różnych społecznościach ta
sama osoba jest w różnych rolach- jednak rola ofiary wydaje się być tą rolą,
która ktoś przyjmuje na siebie (jeśli już przyjmuje) w każdej społeczności.
Z jednej strony ofiara przyjmuje rolę, ale ta rola jest jej oferowana a
czasem narzucana przez społeczność. Jaka jest psychika typowej ofiary? IMO
dominującą cechą - cechą, która występuje u ofiar zawsze- to niska
samoocena. Im niższa- tym oczywiście chętniej i "pełniej" ofiara w swoją
rolę wejdzie. Z jednej strony mamy czynniki, które w sposób mniej lub
bardziej celowy wyrabiają nam czarny pijar- na co w społeczności reagują
ofiary przyjmując postawy nawet skrajnie autodestrukcyjne.
Jest to ciekawe- osoba taka może karykaturalnie, ale pokazuje (a może
odzwierciedla) nastroje panujące w społeczeństwie wśród innych ofiar.
Kiedyś, przy okazji Jedwabnego- jak ujawniono informację, że wokół stodoły
odkopano bardzo dużo porozrzucanych łusek (co przecież jednoznacznie
wskazuje winowajcę- wyłącznie Niemcy mieli broń)- a także niezależne media
zaczęły publikować zeznania ludzi którzy jednoznacznie oskarżali ludność
żydowską o ścisłą współpracę na tych terenach z NKWD- wskazywanie Polaków do
wywózki na Sybir czy na śmierć- różne ośrodki żydowskie, łącznie z
ambasadorem Izraela w Polsce zażądały zaprzestania śledztwa, no bo to
właściwie to już wszystko wiadomo, po co zmarłych niepokoić, etc. Ogładałem
różne reportarze, gdzie zadawano przechodniom pytania w stylu: "czy
powinniśmy przeprosić Żydów?". Rozumiem, że wiele tych przekazów mogło być
manipulowanych, jednak mnie przeraził wręcz wybuch nienawiści wielu
przechodniów do samych siebie. Głosy w rodzaju "Polacy, wstydźmy się" czy
"nienawidzę Polaków" wypowiadane bardzo emocjonalnie- dominowały. Nie można
lekceważyć potężnej siły destrukcji, która niejako stworzyła tyle ofiar.
Ludzi, którzy często po prostu nie interesują się szerzej polityka i wierzą
bezgranicznie monolitycznym niemal przekazom głównych ośrodków
propagandowych.
Glob jest więc dla mnie czymś w rodzaju wskaźnika pewnych nastrojów. On
naprawdę bezbłędnie odkrywa, czego żądają od nas ci, którzy nas w role ofiar
(i krzywdzicieli jednocześnie) wpychają. Naprawdę- jest wręcz archetypem
ofiary.
--
Chiron
(gościnnie, bez sygnaturki)
|