Data: 2005-07-28 18:18:04
Temat: Re: Teoria świadomości
Od: Paweł <n...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch napisał(a):
> Użytkownik "Pawel" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:dcalfg$h50$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>Nie dokładnie o takie procesy mi tu chodziło, o ile można je nazwać
>>procesami. Mówiąc procesy miałem na mysli np. to, że jak podskoczę to
>>spadnę. Bardziej chodziło tu o rzeczy fizyczne.
>
>
>>Co do Twojego psa wątpie, żeby rozumiał te czynności.
>>Jego reakjce są na bazie prostych skojarzeń.
>
>
> No wlasnie. tu jest problem - czy pies jest swiadomy pewnych rzeczy czy nie.
> Mi sie wydaje ze tak.
> Jesli jednak tak to czym sie rozni nasze zorozumienie 'procesu odzywania'
> od psiego? Moze tylko stopniem skomplikowania? (pies widzi prosta zasade
> miska-to-papu).
> My znamy duzo wiecej zasad, np. jak pracuja jelita itp.
>
> Tylko znou pytanie: czy czlowiek wyksztalcony jest bardziej swiadomy swojego
> ja
> i srodowiska od jakiegos buszmena?
> Trudno powiedziec! :)
Tak by wychodziło. A czy to prawda? Temat na kolejny wątek :)
Błagam nie zmuszajcie do przegrzania i tak jest wyjątkowo
gorąco (na dworze) ;)
>
>>Czysta inteligencja nie, ale istnieje, jako sztuczna.
>>Najlepszym przykładem są gry, najlepiej typowe strzelanki np. Quake 3.
>>Postacie komputerowe zachowują sie niemal jak inteligentne,
>>ale nie mają świadomości swojego istnienia. Jednak gdyby ludzie chcieli,
>>to mogliby ich uczynić prznajmniej w części świadome, jednak byłoby to
>>niepotrzebne.
>
>
> Ej, jak zrobic zeby robot byl swiadomy? Jak zbadac, czy JUZ jest swiadomy?
> :)
> MZ, nie da sie! :)
A moim się da. Trzeba by określic pewne granice minimalne, powyżej
których maszyna byłaby uznawana za świadomą i według nich sprawdzać.
Granice chyba już są ;)
Zależałoby to też w duzym stopniu od budowy kodu źródłowego programu,
oraz funkcji, które ten program by posiadał.
>
> Pozdr,
> Duch
>
Również pozdrawiam
Paweł
|