Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Trurl" <t...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Terapia grupowa
Date: Sat, 4 Jan 2003 14:30:46 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 43
Sender: t...@o...pl@poz01173002.visp.energis.pl
Message-ID: <av6p1o$fkd$1@news.onet.pl>
References: <av517k$pr6$1@news.onet.pl> <l...@4...com>
NNTP-Posting-Host: poz01173002.visp.energis.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1041688440 16013 62.29.173.2 (4 Jan 2003 13:54:00 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Jan 2003 13:54:00 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:176859
Ukryj nagłówki
Użytkownik "PP" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:lsid1v06sdptg4pe62lue1dmpta89ng0a7@4ax.com...
> Dnia Fri, 3 Jan 2003 23:00:52 +0100, "Trurl" <trurl@WYTNIJ_TO_onet.pl> w
> <av517k$pr6$1@news.onet.pl> napisał(a):
> > jednak okazuje się, że nie bardzo mamy o czym rozmawiac. Oczywiście
każdy ma
> > swoje problemy, tyle tylko, że nikt nie ma ochoty się "obnażać" przed
> > innymi, co chyba nie jest niczym dziwnym.
>
> No tak, ale jeśli nie chcesz mówić o sobie to po co poszedłeś na tą
terapię?
Wiesz, nie tylko ja mam ten problem. Na spotkaniach indywidualnych wszyscy
jakoś potrafili mówić o sobie, jak się okazało, terapia grupowa to zupełnie
coś innego.
>
> > A terapeutka raczej nam nie
> > pomaga. Skutek jest taki, że po kilku miesiącach w zasadzie nie
zbliżyłem
> > się nawet do rozwiazania moich problemów, a jest to na tyle poważna
sprawa,
> > że sam sobie z tym nie poradze.
>
> Dlaczego nie mówisz o swoich obawach w czasie spotkań grupy
terapeutycznej?
> Jeśli uważasz, że terapia przebiega nie tak jak powinna, mów o tym!
> Wiele spraw może wyjść na wierzch przy tej okazji.
Ten problem był już poruszany, niestety nie przyniosło to pożądanego efektu,
tzn. nikt nagle nie poczuł chęci otworzenia się przed innymi i mówienia o
sobie... Owszem, 'otwarcie się' jest koniecznym elementem takiej
terapii (właśnie po to się tam jest), tyle że łatwiej powiedzieć, trudniej
wykonać.
Pozdrawiam
Trurl
|