W dniu 2014-11-28 o 01:06, XL pisze:
>
> A cos na przyklad? jakie sa niedogodnosci? Pomijajac malutkie
> czcionki w tablecie i koniecznosc slipienia w nie jak sroka w
> gnat -
> jestem zachwycona tym konkretnym czytnikiem. Nie pracuje
> sie na nim gorzej, niz na moim ulubionym windowsowym
> 40tudeDialog, ma wszystko, co chce zeby mial czytnik, polskie
> znaki tylko nie wiem jak wlaczyc tutaj (a moze ich nie ma, nie
> wiem, bo to pierwsze chwile w tym czytniku ) - najwyzej obede sie
> bez nich :-)
> Dodatkowo dla wygody etui z zewnetrzna klawiaturka podlaczana na
> mikrousb - i smigam. Oczywiscie tablet testuje sobie dla
> zastosowan mobilnych, bo fajnie go nosic w torebce i miec pod
> reka jak wyjezdzam - w domu wole jednak pisac z kompa.

Na początek mała korekta. Tą fatalną opinię o czytnikach usenetu pod
Androidem wyrobiłem sobie jakieś parę lat temu, a do tego czasu mogło
coś się zmienić na lepsze.

Wtedy na pierwszy plan wysuwała się wada polegająca na niemożliwości
porządnego wątkowania/grupowania wiadomości. I to w zasadzie, jak dla
mnie, dyskwalifikowało te czytniki. Było jeszcze parę innych,
pomniejszych niedogodności, których nie ma choćby w Windowsowym czy
Linuchowym Thunderbirdzie.

Można wiedzieć co to za tablet?