Data: 2012-09-27 00:10:57
Temat: Re: Tłum
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 27 Wrz, 01:57, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 26 Sep 2012 16:34:37 -0700 (PDT), Andromeda napisa (a):
>
> > Z opery nie mog linkowa , ale p niej wejd z innej i wkleje ca
> > ksi k .
>
> Nie wklejaj, tu jej nikt nie przeczyta.
> --
> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> (by XL)
Ja mam tą książkę ale jak mi ten tłum się skojarzył, to przypadkowo
na nią wpadłem w internecie, a właściwie nie przypadkowo, bo myśl
szuka uzupełnień. Nie musisz czytać na siłę, ale warto zaglądać, bo to
jedna z tych rzeczy ,że za każdym razem wyciąga się nowe. No cóż mnie
tłum też często dotykał, dlatego jak widzisz jestem dość
alergiczny ,jak tłum piętnuje jednostkę. I to absurdalnie, bo aby
jednostka była samokrytyczna, to musi czuć siebie, a to piętnowanie
polega na.... śpij, zaśnij, śnij jaj my. Tłum nigdy nie jest
samokrytyczny ,zawsze chce tego od jednostek.
|