Data: 2003-02-17 07:34:26
Temat: Re: To i ja sie ladnie przywitam :)
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adam 'secretkey' Krawczyk" <a...@p...pl.nospam> wrote in
news:b2orpb$bvn$1@nemesis.news.tpi.pl:
> No wlasnie mysle ze to bedzie najtrudniejsze, chyba zeby zawezwac
> ladowarko-spycharke i wywiezc to dziadostwo wraz z wierzchnia warstwa.
> Potem trzeba bedzie nawiezc ziemi, niestety to bedzie najdrozszy
> wariant.
Mysmy wywalali droge dl.50 m i szer. 4m, wysypana zuzlem, szlaka i polana
obficie olejami samochodowymi (byla droga dojazdowa do warsztatu
samochodowego, niestety). Glebokosc wykopu ok. 1 m, dzien pracy spychacza,
kilknascie kursow wywrotek z tym swinstwem na wysypisko, tyle samo kursow
wywrotek z prochniczna ziemia. I ten licznik zlotowek bijacy w coraz
bardziej okraglych oczach mojego Ojca...
Aha! Jesli miales ludzi o takim podejsciu, to nie zdziw sie, jak gdzies pod
plotem odkopiesz sklady tluczki szklanej, starych puszek i innych tego typu
skarbow. To jakos idzie w parze.
> Drzewa pojda pod pile, zostana dwa - pigwa na granicy czesci
> rekreacyjnej z warzywniakiem i jablon superkwasna ale nadajaca sie
> wysmienicie do wypiekow. :)
A jakie drzewa chcesz wziac pod pile?
Moze sa jakies ciekawe odmiany?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|