Data: 2005-06-15 15:06:47
Temat: Re: To nie jest gd tylko wielka kłótnia
Od: "Radek" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d8pfmf$9sg$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> news:42b03892$0$2137$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Naprawdę nie widzę powodu, dla którego od jednych ludzi trzeba
>> wymagać, aby za żadne skarby nie dali się sprowokować, a innych można
>> głaskać po główce, że zostali skopani przez złych ludzi bez powodu, a
>> nie na życzenie (chyba koszmarek mi wyszedł, ale cierpliwi dojdą o co
>> mi chodziło, najwyżej potem skopią ;-)).
>
> Zastanwiam się dlaczego opinie takie jak Twoje powstają.
> Czy naprawdę nie widzisz różnicy między sytuacją gdy opisujesz sytuację
> dla
> Ciebie neutralną,
> taką w jakiej jestesmy teraz Ty i ja. A sytuacją kiedy pisze osoba która
> skutki swoich błędów
> pomyłek, swojej niedoskonałości doświadcza.
> Dla ty pierwszych wyłącznie/włączenie komputera to zwykła czynność, dla
> tej
> drugiej to naprawdę ważne co przeczytają.
>
> Tak się składa że sam byłem w roli gsk, widziałem z bliska inne osoby
> które
> też chciały dostać od nas jakąś wskazówkę co robić.
>
> Może Ty jesteś cudownym wyjątkiem i nie masz swoich problemów, może nawet
> wydaje Ci się że jeśli je masz to sama sobie radzisz,
> i myślisz że tak będzie zawsze. Moim jednak zdaniem w życiu każdego z nas
> przychodzi taki moment gdy nic co do tego momentu było jasne
> już takie nie jest, gdy sytuacja zmusza go do złamania swojej skrytości i
> szukania rozwiązania wszędzie tak tu na grupie.
>
>
> Wiem to tym bardziej kiedy widze te same osoby gdy mają receptę na każdą
> bolączkę, a potem nikną w cieniu własnych problemów,
> czasem napiszą cicho, kurcze życie mnie przerosło.
>
>> Agnieszka (parę razy w życiu skopana, ale zawsze NAJPIERW szukająca
>> powodów u siebie, a dopiero potem u złych ludzi)
>
>
> Tak jak napisałem wyżej, tak Ci się tylko może zdawać.
>
Agnieszka zapewne coś napisze, ale dla mnie to o czym mówisz,
(może nie bezpośrednio) sprowadza się do:
"Nie wychylaj się, nie ryzykuj, nie mów za głośno bo może się
zdarzyć, że w konsekwencji bardzo Cię to zaboli"
Właśnie taka postawę należy zwalczać :)
Pozdrawiam,
Radek
|