Data: 2011-10-10 22:03:43
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-D
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 10 Oct 2011 14:15:48 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> On 10 Paź, 23:00, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 22:53:22 +0200, Paulinka napisa (a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 13:14:09 -0700 (PDT), Stalker napisa (a):
>>
>>>>> On 10 Pa , 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>>>>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
>>>>> 61qa
>>
>>>>> Oj czas najwy szy by by o babci Ci zosta :-)
>>
>>>> P ki co - dzi kuj , postoj . Nie mam ambicji dostosowywa si do
>>>> powszechnej lekcewa cej wizji kobiety 50-letniej.
>>
>>> Zwariowa a ? Babcia to skarb nieoceniony. Takiego autorytetu i pos uchu,
>>> jak moje dzieciaki u babci nigdy nie wypracuj . Zreszt i u jednej i u
>>> drugiej. Moja mama ma rz dy twardej r ki, ale za to rozpieszcza ich
>>> jedzeniem, robi z ni mn stwo fajnych prac plastycznych, ogl daj r ne
>>> fajne programy i filmy i o nich rozmawiaj , graj w pi k .
>>> Te ciowa za to ma podej cie bardzo luzackie, m wi do niej po imieniu.
>>> Chodz z ni do kina, wyje d aj tradycyjnie na wakacje nad morze,
>>> smakuj nowo ci w restauracjach :)
>>
>>>> O ile w og le bed ma d u sz styczno z wnukami, to b d lepiej ich
>>>> pilnowa a ni kota i nie b dzie mowy o tym, aby co zrobi y niepilnowane.
>>
>>> Zrobi i tak, jak tylko b d chcia y.
>>
>> Nie chodzi mi o CENZUR .
>>
>>> Lepiej wypracowa postaw , eby
>>> nic nie zrobi y same z siebie.
>>
>> Co? Moje dzieci robi y wszystko same z siebie, to i wnuki b d .
>>
>>
>>
>>>> Kiedy tylko odejd na chwil , Mruczek wskakuje mi na laptop, bo ten jest
>>>> ciep y, no i wreszcie postanowi am, e niech se zaistnieje w necie te . Co
>>>> mo e Palikot, to mo e i Ikselkot 3-)
>>
>>> Kociara ;)
>>
>> Nie ubli aj mi. Kociara to kobieta, kt ra Z WYBORU i z powodu swej
>> indolencji emocjonalnej ma koty ZAMIAST w asnych dzieci - "kocha" koty
>> zamiast ludzi.
>
> No ale przyznasz, że powyższe nie brzmi zbyt wiarygodnie jeśli
> wcześniej założyło się wątek na temat tego co na klawiaturze nastukała
> kicia? ;-)
>
Nie, nie przyznam. Jako że koty swoje lubię, a swoje dzieci kocham oraz w
zadnym wypadku jedne nie zastępują mi drugich :->
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
|