Data: 2010-01-06 09:17:41
Temat: Re: Top Hits 01/2009 psp
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Stalker napisał:
> tren R wrote:
>> A był to 06-styczeń-10, gdy gazebo wymamrotał:
>>
>>> Użytkownik Jadrys napisał:
>>>> W dniu 2010-01-05 20:41, tren R pisze:
>>>>> A był to 05-styczeń-10, gdy Jadrys wymamrotał:
>>>>>
>>>>>> W dniu 2010-01-05 01:29, Magdulińska pisze:
>>>>>>> Dziękuję i już się poprawiam, oczywiście chciałam napisać "Moja
>>>>>>> Droga" z
>>>>>>> dużej litery.
>>>>>>> Szacunek każdemu się należy.
>>>>>> Czyżby? A przypadkiem na szacunek nie trzeba sobie zasłużyć? Np.
>>>>>> za co
>>>>>> ja mam szanować homofoba "Chirona"?
>>>>> z ciekawości
>>>>> czy matka jest też osobą, która musi sobie na szacunek u dzieci
>>>>> zasłużyć?
>>>>>
>>>> Oczywiście.
>>>>
>>> zgadza sie, sam fakt urodzenia nie daje szacunku ad hoc
>>
>> a jak by pointerpretować w tym aspekcie 4 przykazanie?
>
> Czołg moja Ty gąsienico ;-)
>
> Znaczy trafiłeś w dziesiatkę, bo się właśnie zastanawiałem gdzie sie
> podpiąć z moimi uwagami
>
> Ja też uważam, że trzeba sobie zasłużyć na szacunek i fakt, że ktos jest
> matką, ojcem, córką, czy synem niczego tu nie zmienia.
>
> To przyznawanie szacunku apriori (li tylko na zasadzie tego kim się
> jest, a nie na zasadzie tego co się robi - to może tez dotyczyć innego
> wątku z oddzielaniem człowieka od jego czynow) jest jednak
> dosyćcharakterystyczny. To IMO w zamierzeniu taki mechanizm
> "porządkujący" - Szanuj, bo to: ksiądz, dowódca, matka...
tu bym jeszcze dodal, ze czym innym jest obraza/powowienie urzednika
panstwowego a czym innym osoby tzw. cywilnej, to tez taki rodzial
czlowieka od fukncji jaka pelni
>
> Poza tym wydaje mi się, że w dyskusji trzeba by rozwiazać problem
> homonimii pojęcia "szacunek", bo mam wrażenie, że adwersarze posługują
> sie różnymi znaczeniami...
>
> Stalker, ja mam na mysli "szacunek" w sensie "autorytet"
no dokladnie, mozesz a nawet musisz wykonac rozkaz/polecenie ale z
szacunkiem ma to niewiele wspolnego
--
bla
|