On 20 Kwi, 20:10, k...@g...pl wrote:
> W dniu sobota, 20 kwietnia 2013 19:37:32 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>
> > Dnia Sat, 20 Apr 2013 06:43:16 -0700 (PDT), k...@g...pl napisał(a):
>
> > > jedna pani powiedziala drugiej pani
>
> > ...czyli coś, do czego o kosmos mądrzejsi od Ciebie doszli pijąc łapczywie
>
> > ze szklanki nauk przyrodniczych...  :
>
> zadam pytanie, czy ta "szklanka":
>
> -pismo swiete obejmuje nauki przyrodnicze?
> -tradycja to takze nauka pryrodnicza?
> -hipotezy filozoliczne i spekulacje rozumowe to tez nauka przyrodnicza?
>
> moim zdaniem nauki przyrodnicze to:
>
> -astronomia
> -biologia (nauki biologiczne)
> -chemia
> -fizyka
> -nauki o Ziemi
>
> wszelkie religie zaliczylbym do metafizyki, czyli cos co jest poza lub obok fizyki.
cos niestwierdzalnego o nieustalonych parametrach. cos co pozostaje w sferze
domnieman i domyslow. i to czego nie da sie stwierdzic "szkielkiem i okiem", mnie
serdecznie malo obchodzi, wlasciwie w ogole!
>
> PS. byc moze nie bede mogl za jakis czas kontynuowac rozmowy, bo wczoraj jakis
cerber wylaczyl mi na ponad dobe dostep do forum.

Nie bardzo, bo masz oprócz empiryków filozofię umysłu, czyli
świadomości, która w większość tych bzdur obiektywnych, wykazała wiarę
a nie realizm. W Polsce jednak całe bogactwo wiedzy, gdzie dawno
kopnięto w dupę naukowych religiantów na zachodzie, czyli posmodernizm
załadował w dupę modernizm naukowy jako kościół naukowy , tu nadal
pokutuje wiara w naukowatość obiektywną.