Data: 2011-11-03 10:18:43
Temat: Re: "Trans-akcja'.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:4eb244dc$0$8437$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:j8s0ok$32o$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:4eb11ee1$0$8438$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
>>> news:j8pmb3$djp$1@news.onet.pl...
>>>>W dniu 2011-11-01 19:44, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> http://www.hbo.pl/movie/trans-akcja_-70141
>>>>> Zawsze mnie poruszał los tych ludzi.
>>>>> Ale chyba nie obejrzę tego filmu.
>>>>
>>>> Stać Cię na HBO? ;))))))))
>>> trza obgladac, chocby dla samego philipa glassa
>>
>> "Obglądniemy", ale nie dziś....
>
> Da sie obejrzec, chociaz tego glassa tyle co kot naplakal.
Udało mi się obejrzeć wczoraj kawałek (spory w sumie, urwałam tylko
początek).
I powiem szczerze, mam mieszane uczucia.
Bo o ile rozumiem głęboką potrzebę stawania się sobą (która jest w każdym z
nas i mam nadzieję, że jest realizowana przez każdego z nas, ale nie zawsze
wymaga podjęcia tak drastycznych środków), to...
- malujący się i przebierający mężczyźni brzmieli mi... dziwnie. I nie
chodzi tu o fakt samych przebieranek, bo społeczne potępienie wynikające z
faktu naciągnięcia na grzbiet inaczej skrojonej szmaty jest dla mnie lekko
dziwne (śmieszne, głupie itd - tak rozumiem kody kulturowe, co nie zmienia
faktu, że jest to lekko durne). Ale o nich samych - było w nich coś
dziwnego, nieuczciwego (?).
- zastanawiałam się co z jego żoną. Syn popiera go "w pełni". A żona? W
obejrzanym przeze mnie kawałku nie padło słowo na jej temat. Czy miała
świadomość z kim się wiąże? Czy nagle została postawiona przed faktem
dokonanym i świadomością bycia oszukaną / 20 lat, że tak powiem, w błoto?
Taki drobiażdżek.....
MK
|