Data: 2006-06-10 20:55:16
Temat: Re: Trawniki
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Miszka52 napisał(a):
> Hehehe przypuszczam, że u Ciebie te komary nocują, a do sąsiadów lecą na
> "wyżerkę".
Myslisz, ze takie inteligentne, ze nie gryza tam, gdzie nocuja? ;)
Ale sadze, ze raczej sa zjadane. Dzisiaj znalazlam nore ropuchy w
zagwinie. Nieopatrznie pokazalam dzieciom, wiec pozniej musialam jej
pilnowac, zeby jej krzywdy nie zrobili. Z drugiej strony u mnie mieszka
kilkanascie jaszczurek i co najmniej kilka ropuch. Zab nie licze, bo sa
bardziej ruchliwe i trudno mi ustalic ich dokladna liczbe. Nie znam
wynikow badan, ale sadze, ze wiecej owadow zjadaja inne drapiezne
stawonoci niz plazy i ssaki. A im pewnie nie odpowiada krotko koszony
trawnik, w ktorym jednak komary potrafia sie schowac.
Tak samo jest z kretami - wszyscy maja, a u mnie nigdy nie bylo ani
jednego. Podejrzewam, ze przeszkadzaja im robinie, bo to paskudztwo ma
mase smierdzacych korzeni. Mam nadzieje, ze nie wykracze i nie przyjda.
Chociaz, biorac pod uwage pedraki, jakie ostatnio znalazlam w
korzeniach martwej sosny, to moglyby wpasc na troche ;)Jednak brak
trawnika zmniejsza ilosc problemow po wielokroc ;)
Wystarczy mi moj nie zidentyfikowany chwast na rabacie bylinowej i
skrzyp przywleczony z kupiona ziemia :( No i oczywicie gajowiec, ktory
jak kretynka posadzilam na rabacie. Mam teraz co wyrywac ;)
Agnieszka Biernacka
|