> A dlaczego nie ? Dementuje te plotki - jestem czarownica od zawsze (kto
wie,
> moze awansuje na wiedzme ;-) ale nikt mnie zadna skorupka nigdy nie
skusil.
> Czarownice z zasady nie daja sie kontrolowac - dlatego je masowo palono
w
> czasach gdy samodzielne myslenie nie bylo mile widziane. A na slimaki
> polecam jeze ;-)
Czy nie widzisz, jak jestesmy ze soba bezgranicznie zwiazani?
pozdr. Jerzy