Data: 2012-05-04 15:04:37
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-05-04 00:39, Chiron pisze:
>>> Albo rżniesz głupa, albo naprawdę nie rozumiesz. Tylko skoro nie
>>> rozumiesz- to_znaczy_że_nie_zrozumiesz. No to napiszę króciutko: można
>>> prowadzić dyskusję pozbawioną inwektyw kierowanych do rozmówcy. Można po
>>> prostu odnosić się do tego, co napisał. Rozumiesz chociaż to? A potrafił
>>> byś tak? Chociaż spróbuj, proszę.
>>
>> Ależ oczywiście, że można.
> czyli przyznałeś, że można- jakże by inaczej. Logicznych argumentów
> przeciw wszak brak.
Przecież właśnie to napisałem...
>> Tyle, że w dyskusji ważne jest nie tylko CO się mówi, ale równie ważne
>> jest KTO to mówi. Bo to ma konkretne i często jednoznaczne przełożenie
>> na to CO właśnie.
> No i myk! Musi wyjść na stalkerowe. Tylko że- Stalker- zwrot, którego
> użyłeś: "tak, ale" oznacza logicznie "nie".
Ależ oczywiście! Przecież właśnie to chcę ci przekazać.
Będzie jaśniej może jeśli do słowa dyskusja dołożę: światopoglądowa.
I to dotycząca spraw mocno kontrowersyjnych: Żydzi,Niemcy, Rosjanie,
homoseksualiści, etc. To nie są i będą "miłe pogawędki" - w nich ważne
jest też KTO pisze i JAK pisze.
>> Bo za tym KTO mówi kryją się intencje, fobie, filie, etc., ale właśnie
>> tak IMO jest. I dlatego zarówno TY jak i JA jesteśmy INTEGRALNĄ
>> częścią tego CO tu piszemy
> ok
>
>> I dlatego wybacz mój drogi Chironie, ale będę prowadził dyskusję tak
>> jak ja ją uznaję za stosowne. I tyle...
> To_w_żaden_sposób_nie_wynika_z_powyższego. Nie istnieje przełożenie.
> Dyskutuje każdy tak, jak potrafi. To, co Ty tu wyprawiasz w naszym
> pisaniu (bo nie dyskusji)- dyskusji w żadnym razie nie przypomina. Jadąc
> Robaksem- to czyste szarpanie za jajeczka. Tyle, ze jednostronne: Ty
> szarpiesz mnie. Ja jak dotąd nie reaguję zgodnie IMO z Twoimi
> przewidywaniami- zamiast tego mówię: "zatrzymaj się. Po prostu-
> pogadajmy".
Chiron, to jest chwyt, pułapka z twojej strony. To nie jest "po prostu
pogadajmy". Ty masz wizję świata, określony światopogląd i próbujesz go
przekazać w najbardziej twoim zdaniem efektywny sposób.
A ja się z twoim światopoglądem nie zgadzam...
> Jeśli nie chcesz- to efekt może być tylko jeden IMO- zdążasz
> do niego z premedytacją- wiedząc, że żadnych swoich "racji" tu nie
> wykażesz.
Tego nie wiem i nie ty jesteś władny tego tak naprawdę ocenić.
Jednak gdybyś nie zauważył, dostajesz ode mnie bardzo konkretne
odpowiedzi na tematy, które poruszasz. Wbrew temu co sugerujesz,
dostałeś moją argumentację dotyczącą Judeopolonii, opcji Samson,
przedsiębiorstwa Holokaust, etc.
To że próbujesz to przedstawić jako ZERO konkretów, uciekając teraz w
spór bardzo osobisty i personalny wcale mnie nie dziwi :-)
> Chcesz więc rozstrzygnąć w ferworze emocji- najlepiej, żebym z
> czymś wyskoczył, naubliżał Ci czy coś w tym stylu. Wtedy będziesz mógł
> odegrać swój ulubiony jak mniemam kawałek obrażonego Stalkera.
Byłoby super :-)
>>> Znowu powyższe: rżniesz głupa albo nie chcesz zrozumieć. Spróbuję- może
>>> się postarasz:-) : nie ma sensu w rozmowie powoływać się na rozmowę z
>>> kimś innym. To zawsze są różne sytuacje.
>>
>> Tylko i wyłącznie jeśli dyskutujesz na zasadzie "wyizolowania".
>> Tymczasem w grupie ludzi to tak nie działa. Obserwacje rozmów jakie tu
>> mają miejsce dają bardzo szeroką wiedzę na temat dyskutantów, nawet
>> jeśli nie prowadzi się tych dyskusji osobiście.
>>
>> I np. właśnie obserwacje twoich rozmów z innymi plus uporczywe dążenie
>> do rozmów ze mną na zasadzie "tylko my dwaj", dają mi podstawy do
>> poparcia teorii Redarta na temat twojego "izolowania" dyskutanta.
>>
>> W rozmowie jeden na jeden bardzo wiele elementów umyka, wielu rzeczy
>> nie można sprawdzić, albo nie da się zweryfikować. Rozmowa taka z
>> powyższych względów jest idealnym rozwiązaniem jeśli ktoś stosuje np.
>> praktykę "na eksperta"...
>>
>
> Stalker- POBUUUUUUDKA! Ja_niczego_takiego_nie_napisałem. Napisałem
> wyraźnie i otwartym tekstem coś, co albo celowo przekręcasz wciąż rżnąc
> głupa, albo- naprawdę nie rozumiesz. Zakładając, że może to to drugie:
> WYJAŚNIAM: Stalker- rozmawiamy tu sobie. Każdy może się przyłączyć,
> odnieść się do argumentu, zadać pytanie, postawić tezę. Taka jest rola
> grupy dyskusyjnej. Gdy jednak zaczynasz powoływać się, że ja rozmawiałem
> z olem, Redartem czy kimkolwiek i właśnie oni mieli taki problem ze mną-
> czyl ija jestem podły oraz zły- to w żadnym razie jużdyskusją nie jest.
> To jest propaganda. Z całą pewnością- manipulacja. Napisałem Ci- każda
> sytuacja jest inna, i takie porównaie niczego nie wyjaśnia- PRZECIWNIE.
> Dla mnie to oczywiste. Podałem Ci przykład- czego nie zrozumiałeś?
Każda sytuacja może różnić się w szczegółach, ale dopiero wiele sytuacji
układa się w obraz...
>> Chiron, jeszcze raz ci przypomnę. To jest GRUPA dyskusyjna, na której
>> KAŻDY może się włączyć do rozmowy w KAŻDYM momencie i z dowolnym
>> spostrzeżeniem.
> Ojapierdziu! Ty_naprawdę_nie_kumasz_najprostszych_rzeczy- dotyczących
> spraw ludzkich. Człowieku- wiesz, jak to męczy- tłumaczyć Ci cierpliwie,
> że nie jestem tym kolegą, o którym pioszesz, a także nie jestem tym,
> jakim tak bardzo chcesz mnie tu przedstawić, oraz wiele rzeczy na
> poziomie emocjonalnego przedszkola- których Ty w ogóle nie czujesz?!
> Naprawdę- dla mnie to już dość. Szarp się z kimś innym. Jeśli naprawdę
> Ci o to chodziło- wygrałeś.
Nie Chiron. To ty nie kumasz najprostszych rzeczy dotyczących spraw
ludzkich. W naszych sporach te twoje "relacje i osobiste emocje" są bez
znaczenia. Nie jesteś kolegą z przykładu (ba wcale nie jesteś moim
kolegą), ale jesteś personifikacją pewnych metod działania, czy cech
charakteru. I ty nie potrafisz tego rozdzielić...
>> Nie mam wiedzy (albo odbiega ona tak dalece od twojej wizji), która
>> pozwoliłaby mi się w jakiś sensowny sposób odnieść do tego, że GROM
>> jest żydowski i jest jedyną jednostką wojska w Polsce,
> Nie napisałem, że jest żydowski. Napisałem, że Żydzi ich szkolili. I
> jeszcze cytat z wiki:
> "Jednakże właściwa nazwa pochodzi od Grupy Realizacyjnej Operacji MOST,
> w skład której wchodzili m. in. funkcjonariusze Departamentu I MSW m.
> in. Gromosław Czempiński, Sławomir Petelicki, zajmujący się ochroną
> transportu dużej liczby Żydów z ZSRR przez Polskę do Izraela w latach 90
> XX w.."
> tam też znajdziesz o tym że sfinansował go rząd USA. Szkolili wedługu
> wiki amerykanie, ale łątwo znajdziesz, że i izraelscy komandosi mieli w
> tym spory udział.
> Przestań_przekręcać_to_co_napisałem
Nie ma sprawy:
"...Oni [Stalker: Żydzi] stworzyli i wyszkolili GROM. Tak, będą szkolić
naszych ochroniarzy. Tak, nie mamy żadnego wojska poza GROMem, które w
ogóle ma czym i potrafi walczyć. Zgadnij, od kogo zależy to wojsko?..."
Ciekaw jestem jaka jest odpowiedź na to retoryczne pytanie...
>> a koncesje na poszukiwania gazu łupkowego są jak leci w jednych rękach
>> i to pewnie po to, żeby przenieść Izrael do Kielc albo Lublina...
> Rozróżniam przypuszczenia od faktów. Jednak faktem jest, że zostały
> sprzedane za grosze- amerykańsko- żydowskim biznesmenom. Nie sugerowałem
> niczego o Kielcach czy Lublinie.
> Przestań_przekręcać_to_co_napisałem
Nie ma sprawy:
"...Nie mam problemów ze zrozumieniem chęci utworzenia na terytorium
Polski Judeopolonii (co Ci nie pasuje w nazwie Żydoland?), czy
pozyskiwania zrozumienia (obecnie) u Niemców i Rosjan w sprawie
przeniesienia Izraela do środkowej Europy. Ja to wszystko Stalker
rozumiem. JA JESTEM POLAKIEM...."
To gdzie oni ten Izrael Chiron przeniosą? Do Czech? (to apropos tych Kielc)
A w sprawie gazu mam właśnie problem, o którym pisałem wcześniej: to
jest zalewajka faktów. Stworzyłeś taką informację, która wymaga baaardzo
dużego nakładu pracy, żeby ją sprawdzić. Zostaje machnąć ręką i przyjąć,
że jesteś ekspertem i masz dostęp do wiedzy niedostępnej innym.
A ja bym się jednak mimo wszystko chciał dowiedzieć: Na co to są
koncesje? Na poszukiwanie, czy wydobycie? Kto ma na chwile obecną
technologie wydobycia, więc wchodzi w poszukiwania? I skoro wszystkie
koncesje wydano amerykańskim Żydom, to dlaczego nic o tym nie wie np.
PGNiG i prowadzi własne prace?
http://www.pgnig.pl/pgnig/gaz-z-lupkow
Etc. itd. itp.
>> I co ciekawe TY takiej wiedzy też mieć nie możesz, co bynajmniej nie
>> przeszkadza Ci w jej "posiadaniu" :-)
> Wiedzy? Tego, co mi złośliwie przypisujesz- nie nazywaj wiedzą.
Jak powyżej
Stalker
|