Data: 2010-09-24 20:16:08
Temat: Re: Tu jest dopiero temat do rozmów.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile pisze:
> Dnia Tue, 21 Sep 2010 09:49:51 +0200, Chiron napisał(a):
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał (a):
>>>>>> W_Lidlu_nie_ma_niczego_co_nadaje_się_do_zjedzenia.
>>>>> Całe szczęście, że czekoladę z Lidla POŻERAM.
>>>>>
>>>> Co Ci najbardziej smakuje? Aspartam czy sacharyna? Pytanie testowe: ile
>>>> kakao jest w kakao lidlowym? Ile w ich czekoladach?
>>> Phii, co za różnica, skoro i tak mam się po nich coraz lepiej. ;)
>>>
>>> BTW A jaką Ty czekoladę lubisz?
>>>
>>> Ewa
>> Lindt 99%- czysta, gorzka czekolada. Tyle, że jestem straszny łakomczuch:-)
>>
> Czyli prawdziwa czekolade, jak na prawdziwego mezczyzne
> przystalo :) Uwielbiam czekolady Lindta i jadam glownie Lindta
> (ale nie tylko gorzkie :), i juz jak jem, to cala za jednym zamachem,
> no... moze dwoma :) Innymi m.in. szwajcarskimi, belgijskimi, szwedzkimi,
> austriackimi czekoladami też nie pogardze... :) Warunek - musza byc
> prawdziwe i pyszne (a to juz oczywiscie kwestia gustu):)
No to ja uchodzę za ewenement. Nie lubię czekolady. Zwłaszcza białej.
Czasem jak mnie najdzie na coś słodkiego, to kilka kostek to jest max.
moich możliwości.
Moje starsze dziecko ma to samo.
--
Paulinka
|