Data: 2002-07-08 19:59:49
Temat: Re: Tu jest ten kretyn
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:agcpdd$gcv$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Te pozostale 200% to on niech poswieci malzonce... bo podobnio narzekaja
> ;-)
> No widzisz! Czyli jednak ich eksploatujesz ponad miarę. ;-)
Alez skad. ja chce tylko 100%. Reszte potencji(alu) niech zatrzyma dla
siebie.
> > Ta atmosfera karmie sporo rodzin. Jak sie owa atmosferazmieni to niech
> ich
> > karmi A.Lepper albo Ty ;-)
> Błąd, jest dokładnie odwrotnie, to oni budują twój dobrobyt. Im wczesniej
> to pojmiesz tym bardziej bedziesz bogaty. I czasami podziel się z nimi
> swoim bogactwem. Biblijne 10%.
Nie chce byc bogaty. To nie jest moj cel.
To nota bene kwestia definicji. Mnie starcza.
Blad prostackiego schematu, niestety.
Czytujesz Marksa? To byl filozof tu wyszydzony zupelnie nieslusznie (moze
dlatego, ze pomylony z Ulianowem)
> Ja miałem zawsze pełny wglad w dokumentację, a gdybym wiedział o ww
> sytuacji to bym po prostu zapytał dlaczego to robi?!
A to ciekawe dlaczego to robi gdyby odpowiedziala ze zasila konto Caritasu?
Oj, zastanow sie zanim, odpowiesz...
> > Zawioz bys ja na kolejne wywczasy?
> > Che chhe chi .. chot...
>
> Po to aby ją wykorzystać? Nie to nie w moim stylu. Za M. Lewinsky też by
> nie musiała robić.
Nie ponial... ale to dlatego ze spiacy i cygar niepalacy.
>
> [...]
> > Straczkowe sa bardzo kaloryczne. Polecam, celem uzupelnienia wiedzy
> > http://www.nutritionnewsfocus.com/cgi-bin/birdcast.c
gi
> Zajrzyj na pl.rec.kuchnia i zmienisz zdanie.
Mam gruntowniejsza wiedze ;-)
> > > Chcesz na priv moje CV!!!
> > Nie. W CV wiekszosc z was kurczakow (bojlerow) pisze takie banaly...
> Ja jestem stary [kogut] i w dodatku brojler [kto wie czy nie jestś moim
> dzieckiem, twoja zapalczywość na to wskazuje].
Nie obrazaj mojej mamy. Ona ma swietny gust.
> Zobacz:
> http://www.topiko.co.yu/brojler.htm
> Niby jedna literka a wiele znaczy.
Hi hi
> Bojlera nawet na ścianie nie wieszałem mimo iż wiem do czego służy.
> I już zdążyłem się do tej pory wygrzać [cokolwiek to znaczy].
Jakos inaczej sie reklamowales. Garacy taki...
> > > A może chciałbys mnie zatrudnić?
> > Może...
>
> Zachęta? Ja jestem wolny strzelec, więc uważaj. Bo możesz polec [Ty nie
> firma] po mojej diagnozie.
> No chyba, że uwierzysz w to co ci mówię.
Lubie ludzi ktorzy maja cos do powiedzenia.
Ostatnie pytanie wedle kryteriow tego watku: zaliczasz sie do cwaniakow czy
kretynow?
> > > To dobry moment, bo szukam jakiegoś wymagającego [dobrze płacącego] i
> > > uczciwego pracodawcy.
> > Jestem uczciwy, ale chyba zbyt wymaghajacy. Nie kupuje dwulicowosci.
>
> Nie znam zbyt wymagających pacodawców, z reguły w moim doświadczeniu
> zawodowym było dokładnie odwrotnie. Nigdy nie potrafili oszacować
> prawdziwych możliwości firmy [siebie i pracowników]. Zawsze to było
> niedoszacowane.
He he. Jestes niedocenionym geniuszem. Sporo bylo takich.
Ciekawe czy malzonka nie strofuje Cie przy zmywaniu?
Piszesz wiersze?
Jesli tak to postaw na ten watek.
Kiedys Cie docenia ;-)
> Dwulicowość! A co się pod tym kryje?
Wyprzedzanie lewym pasem samochodow oczekujacych w waskim gardle.
.> > Uczciwosc i lojalnosc wobec firmy to bardzo powazny problem. Dla
> wszystkich.
> > Doswiadczonych i niedoswaidczonych.
> ???
!!!!
Jak sie nie wie co sie mowi to sie mowi co sie wie.
> > > > Personelu na szczescie mamy pod dostatkiem ;-)
> > > I to cię cieszy?
> > Bardzo. Uwielbiam te sytuacje gdzy nie musze szukac ludzi pod
> > postredniakiem. Wiesz o czym mowie?
> Nie.
Trudno.
> Masz firmę, czy interes?
> Zdecyduj się.
Slabiutko i plasciutko.
I te zajady.... Moje panie by Cie skreslily znacznie wczesniej.
Ja dopiero teraz...
A co z giftem?
Niestety...
Rozumiem...
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz
|