Data: 2004-07-23 08:54:22
Temat: Re: Tusz do rzęs (dostaje juz kręćka:P)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-07-23 10:24,Użytkownik Sana/Anna ziewnął szeroko i rzekł:
> Kruszyzna z adresu k...@g...pl plauszszkami na klawiaturze
> wystukał(a):
>
>>No, ja ostatnio jeden pomysł wprowadziłam w życie. Kupiłam na allegro za
>>18 zł + przesyłka tusz do rzęs Nivei. Rewelacja :)
>
>
> A powiedz coś więcej, tajemnicza kobieto... (+ to np. od kogo ten tusz).
>
> S. (w poszukiwaniu ideału)
No, kupiłam od polecanej tutaj magdaderk. Tusz ma bardzo dziwną szczotę,
która w przybliżeniu wygląda tak jak połowa choinki, jeśli się ją
przetnie pionowo. Im niżej, tym dłuższe włoski. Ma to swoje wady i
zalety. Zaletą jest to, że tym tuszem nie da się skleić rzęs. Ja
nakładam czasem po... 5 (sic!) warstw i jeszcze nie udało mi się ich
posklejać. Wadą jest to, że taką szczotą trochę niewygodnie się operuje
i trzeba się przyzwyczajać. Tusz nie jest wodoodporny (ja takich nie
lubię). Zmywa się łatwo, ale też nie spływa podczas deszczu, nie kseruje
się, nie osypuje. Bardzo ładnie pogrubia rzęsy, wydłuża też ładnie :)
Fajne zapięcie ma tubka, taki "klik", więc ma się pewność, że się dobrze
zakręciło. Zarówno z tuszu, jak i z kontaktu ze sprzedającą jestem
bardzo zadowolona.
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|