Strona główna Grupy pl.soc.rodzina No i pisze znowu Re: Twardziej!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Twardziej!

« poprzedni post następny post »
Data: 2004-08-26 21:34:52
Temat: Re: Twardziej!
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Crony" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cglj59$g5j$1@inews.gazeta.pl...

> Rzeczywiście - ta kobieta jest bohaterką - przekonałeś mnie ...

Napisałe że go szanuje.
Proszę szanuj mnie i nie zmieniaj tego co piszę.

> Chce być ze
> swoim mężem, pomimo że ten NIE JEST IDEALNY.. Mało ! Chce zostać z mężem
> NAWET wtedy gdy pojawia się na horyzoncie jej pierwsza miłość...Cóż za
> wspaniałomyślność, cóż za poświęcenie...R. powinien całować jej stopy co
> rano z wdzięczności...

Tego też nie napisałem.


> Człowieku- Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz czy po prostu uporczywie
> starasz sie bronic swojej tezy wbrew jakiejkolwiek logice....?

Oczywiście.

> > Jest uzależniony od innych nie stawia jej wyżej bo przecież przez wiele
> lat
> > nie zrobił wszytskiego o co go prosiła.
>
> Prosiła...? Jakoś o próbach znormalizowania sytuacji małżeńskiej,
> podejmowanych przez żonę R. nic nie wiemy....chyba ze Ty masz "lepsze
> dojścia"...

cytat R dosłowny dlatego w cudzysłowach:

"Probowala mi powiedziec o swoich obawach, o tym ze nie bardzo
jest szczesliwa ze mna, ze to nie jest to co ona wczesniej miala, ze
powinienem robic cos wiecej niz byc z nia, ale ja tego nie sluchalem"


"Zaraz po slubie tak bylo byly
przytulania, glaskania, ale ja tego nie potrzebowalem (teraz nie moge sobie
powiedziec dlaczego?????????po prostu nie wiem) ale skoro ja nie chcialem to
i zona zaprzestala. "

przeczytaj te posty proszę Cię .

> > Żona R wie to najlepiej, fakt lepiej mieć zazdrośnika męczennika niz
> > furiata.
>
> Ja uważam, że facet którego żona potajemnie spotyka się ze swoim byłym ma
> prawo do niepokoju....a nawet bycia zazdrosnym (i nie zasługuje wtedy na
> miano typowego "zazdrośnika"). Mówię to jako facet - myslę, że prawie
każdy
> facet by się pod tym podpisał...Ty chyba naprawdę masz jakies dziwne
> podejście do tych spraw....

To jest ich poważny problem:

"Potem malzenstwo przeszlo w rutyne, praca dom wakacje i
tak rok za rokiem."
"Zona mowi ze mnie kocha (kocha ale nie potrzebuje sie
do mnie przytulic, pocalowac), slowo kocham, ale ja potzrebuje zeby to
mowila co troche, przy kazym spotkaniu naszych oczu, nie wiem co chwila,
zeby sie do mnie przytulila......"




> > Dobrze że stan zazdrości nie przesłonił mu rozumu, fakt że ma szczęście
> > trafił na mądrą kobietę.
>
> Mądrą? W którym momencie żona wykazała mądrość? Kombinując, jakby tu się
> spotkać z byłym, tak zeby mąż dowiedział się o tym dopiero po fakcie?
> Moim zdaniem kobieta jest hmm "ciekawą osobą"...ma wyraźny problem w
> małżeństwie ale zamiast starać się go rozwiązać - skupia się na
> rozwiązywaniu niezakończonych jeszcze historii z byłym ukochanym
(spotkania,
> rozmowy)...Inicjatorem wszelkich poważnych rozmów w małżeństwie jest R. a
> nie ona...

"Ale musze przyznac ze przez 7 lat nic
nie robilem aby ona o nim zapomniala. Jak ktos napisal wyzej bylem jak lod,
zimny i oschly. Dziekuje Bogu ze on wczesniej sie nie pojawil bo juz by nas
razem nie bylo (tak zreszta powiedziala zona). "

"Wyjasnilismy sobie nasze watpliwosci. I juz bylo tak fajnie dopoki nie
powiedziala ze mimo wszystko spotkala sie z nim po raz kolejny. Twierdzi ze
musiala wyjasnic wszelkie sprawy z przeszlosci ktore pozostaly nie
wyjasnione, obiecala ze byl to jej ostatnie spotkanie."

> > 5. Raz zdarzyło jej się zdradzić R kilka lat temu
>
>
> Eee ..czyli nawet "5" poziomu nie osiagnęła - faktycznie czym się tu
> martwić...Gdyby chociaż "trójeczkę" trafiła....

Czego objawem jest Twoja wypowiedź nie protekcjonalizmu ?

> > Co z takiej jasności, kiedy zostaje po niej troje pokrzywdzonych ludzi.
>
> To już jest ich troje? Ciekawe....To co proponujesz-trójkąt szczęśliwości?

Tak: R , jego żona i ich syn.

> A ja uważam wprost przeciwnie - konsekwencja potrafi wiele pomóc....
> zwłaszcza gdy chodzi o dwoje (DWOJE-nie TROJE, zaznaczam) ludzi będących w
> najściślejszym związku jakim z natury powinno być małżeństwo...

Dalej jesteś pewny że nie chodzi o troje?


> > Przeciez napisał że wyjasnili sobie.
>
> Przecież Ty powątpiewasz w większość tego co pisze R. A w to, że wyjaśnili
> sobie wszystko - wierzysz już bez żadnych skupułów bo pasuje to do Twojej
> tezy, tak?

Wątpie tylko w jedną rzecz że jest "produktem zastępczym"


> >
> > Czekam na odpowiedź R czy go przeprosiła.
>
> Tak tak, wiemy że czekasz... Co prawda w ogóle dotychczas nie było mowy o
> tym, że go przeprosiła - ale to bardzo pasuje do Twojej tezy-więc jakżeby
> inaczej -musiała przeprosić...

nie musiała ale i tak wierzę że zrobila to.

> > > Żartujesz prawda?
> >
> > Nie zartuje, tak ją widzę.
>
> Surrealista z kolegi:)

Pozyjemy zobaczymy .....

> > A może tu zaczyna być Twój problem , nie wierzysz że ktoś może być
wiernym
> > nawet wtedy gdy czuje się tak jak ona.
>
> Ocho..po coraz słabszych argumentach-wiedziałem ze przyjdzie czas na
> personalne docinki:)....

Więc skąd się bierze brak wiary w zonę R?

> > Dziękuję, pięknie mi to wyjaśniłaś.
> > Chyba dlatego właśnie zadrwiła byś z faceta który przynosi Ci kwiaty,
tak
> > jak napisałaś poprzednio.
>
> > Wiem że Ty byś tak zrobiła.
> > Myślę jednak że R ma inna żonę.


> No jasne....jakie tam docinki- skoro mamy Jacka - to mamy tez "ciosy
> proste" : on WIE, że Kaszycha by tak zrobiła. I nie próbuj sie Kaszycho
> bronić - on po prostu WIE znacznie lepiej od Ciebie jaka jesteś, i jak
> postępujesz w życiu...O zonie R. też WIE wszystko...On chyba w ogóle WIE
> wszystko:)

Nie wiem wszystkiego.

Jacek


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
26.08 Crony
26.08 Jacek
26.08 Crony
27.08 Gagatka
27.08 Gagatka
27.08 Crony
27.08 Kaszycha
27.08 Margola Sularczyk
27.08 Margola Sularczyk
27.08 Margola Sularczyk
27.08 Kaszycha
27.08 Kaszycha
27.08 Crony
27.08 Margola Sularczyk
27.08 Margola Sularczyk
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a