Data: 2003-01-14 15:00:37
Temat: Re: Twoj Styl - Look i nie tylko
Od: "Schatzi" <s...@n...go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Trafilam w kiosku na Twoj Styl - Look i po kupieniu i przeczytaniu
(jeszcze
> nie do konca) stwierdzam, ze jest calkiem do rzeczy. Przynajmniej jakies
> konkrety dotyczace urody i zdrowia sa. Co Wy o tym pismie myslicie?
> Zwiazana z Lookiem jest jedna smutna rzecz. Przegladalam pismo w
> supermarkecie (patrze: reklamy, reklamy, o, jakas reklama podkladu Vichy
> itd...), odlozylam i ruszylam z poszukiwaniu jajek, z mysla powrotu i
> zakupienia Looka. Zapomnialam o nim i dopiero nastepnego dnia nabylam go w
> kiosku. Jakiez bylo moje zdumienie, kiedy po trafieniu na ogladana juz
> reklame Vichy zobaczylam, ze jest tam tez probka... W gazecie
> "supermarketowej" na pewno tej probki nie bylo. Pal licho, ze mnie (jak
> dzisiaj widze po sobie) ten podklad uczulil, chodzi o sam fakt, ze ktos
> sobie to po prostu odkleil i poszedl :(
> Kruszynka
> (ktora cos ostatnio rozne podklady uczulaja, ciekawe dlaczego...)
> --
Dzisiaj miałam podobna sytuacje - poprosilam w pobliskim kiosku o Looka. Ku
mojemu zdziwieniu zobaczylam, jak kioskarka zamyka kiosk, biegnie do
kwiaciarni po sasiedzku i wraca z Lookiem, dla mnie.
Dopiero po przeczytaniu Twojego posta zauwazylam, ze probka podkladu zostala
oderwana. Uwazam ze to jest skandal, pozyczac pismo z kiosku i jeszcze
odrywac probki. Idac dalej tym tropem, moge zalozyc, ze pani z kiosku
dostaje z kwiaciarni na dzien kwiaty do wazonu i przynosi je z powrotem nic
nie podejrzewajacym klientom:))
Pozdrawiam
Schatzi
PS - uwazam ze pismo jest naprawde godne uwagi
|