« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-19 19:04:29
Temat: Tyrek back- "wojskowe żarcie "Witam grupowiczów . Net mi nie działał długo więc mnie nie było, a wiele się
wydarzyło. Otóż dostałem bilet i 5 maja juz woju będe i teraz chciałem się
dowiedzieć jak tam z jedzeniem. Schudnę, przytyję a może nic się nei zmieni?
Jakie mają menu? D:
i Czy macie jakieś rady?
Tyrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-19 19:59:47
Temat: Re: Tyrek back- "wojskowe żarcie "Użytkownik "Tyrael"
> Witam grupowiczów . Net mi nie działał długo więc mnie nie było, a
> wiele się wydarzyło. Otóż dostałem bilet i 5 maja juz woju będe i
> teraz chciałem się dowiedzieć jak tam z jedzeniem.
Ja co prawda z wojska w 1994 r. wyszedłem ale jak byłem to nie
narzekałem, przynajmniej na jedzenie - wcinałem jakieś 3 razy więcej
niż w domu (nie, żeby w domu była bieda :)) i nawet smacznie.
Ale jak kilka lat później byłem na ćwiczeniach rezerwy, to dowódca
jednostki nie bardzo wiedział na czym ma oszczędzać. Na jedzeniu, na
ogrzewaniu, na szkoleniach... Postanowił zainwestować w szkolenia. Co
jak się można domyślać odbiło się na ilości jedzenia.
> Schudnę,
> przytyję a może nic się nei zmieni?
A to różnie bywa. Ja 'przytyłem' 9 kilo w ciągu pierwszych 5 tygodni.
I na tym się skończyło.
Dziś wiem, że to z okazji _bardzo regularnego_ spożywania posiłków.
Waga w moim przypadku wzrosła dodatkowo z okazji ciągłego uprawiania
joggingu w opinaczach - mięśni troszkę dostałem ;)
> Jakie mają menu?
Chleb - to podstawa.
Śniadanie:
Kawa zbożowa. Czasami z mlekiem. Herbata też. W niedziele i swięta
kakao na mleku - jak szef kuchni cukru do domu nie wyniósl to wtedy
kakako jest osłodzone...
Zupa mleczna była zawsze ale obecnie to pewnie nic z tego.
Kiełbasa z wody - pasek kiełbasy przycięty ukośnie aby wyglądał na
większy, grubości maksymalnie 1cm ;)
Czasami około dwóch parówek podgrzewanych w koszulkach.
Chleb, masło, dżem.
Obiad:
Zupy różne. Cienkie ale i nie trujące.
Ziemniaki, ziemniaki, ziemniaki... I ich obieranie około 4 nad ranem.
Na przednówku ziemniaki zastępowane są pęczakiem.
Mięsko w sosach różnych, czasami jakaś rybka, np. ogromny śledź w
śmietanie - oczywiście cierpko-kwaśny ;)
Prawie zawsze jakaś zielenina ale najczęściej to biała kapusta.
Buraki. Marchew.
Zdarza się bigos bez grama mięsa gotowany jakąś godzinkę + koncentrat
pomidorowy :(
Ale jak zrobią grochówkę.... Mmm.... Zajebista!
Kolacja:
Chleb. Kawa bez mleka. Coś do tego, cokolwiek...
Co jakiś czas białe szaleństwo albo żużel. Kolacje są raczej lekkie,
chyba że podadzą groch z kapustą.
Menu co jakiś czas jest wzbogacane o 0,5 litra albo częściej nx0,75 +
papierosy. Ale to już oczywiście na terenie kompanii po capstrzyku :)
> i Czy macie jakieś rady?
U mnie dawali suchary. Dobre do pogryzania w wolnej chwili. Sporo
chłopaków faszerowało się słodyczami.
Niektórzy magazynowali kromki chleba w kieszeniach spodni ale ja to
odradzam z powodu brudu. Poza tym przechowywanie żywności jest
zabronione...
Bądź dobrej myśli. Co Cię nie zabije to Cię wzmocni.
Przerwy między posiłkami nie są jakieś strasznie długie. Z głodu nie
umrzesz :)
P.S. Weź poprawkę, że mój opis dotyczy sytuacji sprzed ponad 10 lat.
Obecnie w kantynie pewnie będziesz mógł się dopchać hamburgerem,
hot-dogiem, pizzą z mikrofali a nie tylko paczką wafli lub
herbatników...
--
Maciek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-20 07:23:13
Temat: Re: Tyrek back- "wojskowe żarcie "Użytkownik "Tyrael" <t...@t...net> napisał w wiadomości
news:d1ht75$oct$1@Gambit.Gubernat.NET...
> Witam grupowiczów . Net mi nie działał długo więc mnie nie było, a wiele
się
> wydarzyło. Otóż dostałem bilet i 5 maja juz woju będe i teraz chciałem się
> dowiedzieć jak tam z jedzeniem. Schudnę, przytyję a może nic się nei
zmieni?
> Jakie mają menu? D:
> i Czy macie jakieś rady?
> Tyrek
Rada standard: najpierw zjadasz mięso, bo może być jednym cięGiem:
"PRzygotowanie do końca jedzenia!KOniec jedzenia!Powstań!". I zostanie ci
schabik...
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-21 09:25:25
Temat: Re: Tyrek back- "wojskowe żarcie "Qq napisał(a):
>
> Rada standard: najpierw zjadasz mięso, bo może być jednym cięGiem:
> "PRzygotowanie do końca jedzenia!KOniec jedzenia!Powstań!". I zostanie ci
> schabik...
>
> Qq
scha... co????? no chyba ze na przysiege....ale wtedy masz czas:-)))
do dzis ,a minelo sporo lat, nie jadam serka topionego...
Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-21 09:41:24
Temat: Re: Tyrek back- "wojskowe żarcie "dzięki za słowa otuchy :)
Tyrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |