Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 548


« poprzedni wątek następny wątek »

301. Data: 2008-09-08 18:36:15

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolalny Lemur pisze:
> Iwon(K)a pisze:
>
>>> Jestem przeciw zakazom nie popartych niczym konkretnie. Baba w
>>> różowych gatkach może mi się podobać lub nie. Co nie generuje mojego
>>> postulatu, żeby nie sprzedawać "grubych" dżinsów na przykład, bo mię
>>> to razi.
>>
>> bo nie masz zadnej mocy prawnej, ale odpowiednie podejscie i stosunek
>> do tej pani masz- a podobno stroj uczy telerancji?
>
> Nie mam do niej żadnego stosunku. Nie podoba mi się jej wygląd, ale nie
> dostaję z tego powodu apopleksji - jeśli do tego miło sie usmiecha to
> juz w ogóle mnie nie obchodzi co ma na sobie.

Iwonka tylko czarne i białe widzi z tego, co zauważyłam.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


302. Data: 2008-09-08 18:40:31

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

> Iwonka tylko czarne i białe widzi z tego, co zauważyłam.

Nie wydaje mi się. Dociąża po prostu.

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


303. Data: 2008-09-08 18:42:30

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Bezsensu, skoro wg Ciebie pomysł liberalizacji się nie sprawdził, to
>> wahadło nie ma prawa zmienić położenia.
>
> ??

Obrazowo. Twierdzisz, że dając uczniom możliwość samodzielnego wyboru
stroju szkolnego, zaczęli oni nadużywać tej swobody, więc wraca się do
mundurków, ujednoliconych strojów etc.
Gdzie się to wahadło ma zatrzymać?
Jeśli nadal nie kumam, to wybacz, ale fizyczno-matematyczno-filozoficzne
analogie nie są moją domeną.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


304. Data: 2008-09-08 18:43:52

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolalny Lemur pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Iwonka tylko czarne i białe widzi z tego, co zauważyłam.
>
> Nie wydaje mi się. Dociąża po prostu.

A może i dociąża, racja zapomniałam, że zestawienie garsonki z piżamą to
tylko taki usenetowy trik ;)

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


305. Data: 2008-09-08 18:46:35

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lolalny Lemur"
>> Zwrot kluczowy "dla mnie".
>
> No to współczuję serdecznie :)
>
Nie współczuj, zastanów się.
Dla Ciebie straszna jest zakolczykowana golizna, dla kogoś innego widok
piszczeli i czachy. Dla czego Twoje gusta mają być lepsiejsze?
>
> Tak myślałam, że nie zrozumiesz. Szukaj szarego żakieciku zanim wykupią.
>
Mam zapas ;P

>> Jak śmiesz narzucać jej swoją wizję poprawnego ubioru, niszczysz jej
>> kreatywność każąc się stroić w cudze piórka. (dobrze zacytowałam?)
>
> Dość oględnie ale na upartego o to chodziło. Albo naciągasz temat, albo
> rzeczywiście roznegliżowany kurwiszon z wydrapanym na dupsku "przeleć
> mnie" jest równoznaczny dla Ciebie z flagą piracką. Wolalabym w to nie
> wierzyć.
>
Ale tu najmniej chodzi o moje zdanie!
Ówże 'kurwiszon' ma matkę, która zaakceptowała taki styl córki. A matka ta
widać uważa, że zakolczykowana golizna jest git. Oraz (to już założenie) na
samą mysl o dredach, czerni, szkieletach i łańcuchach dostaje spazmów, bo
'lepsza k****, niż morderca i satanista'.
Nieważne, że dziewczyna się nie puszcza a gość w łańcuchach ma gołębie sere,
oboje swoim wyglądem wywołują u innych szybsze bicie serca. Żadnego z nich
nie nazwę ubiorem stonowananym - to częsty zwrot w szkolnych regulaminach.

>
> Hahaha! Zemsta strrrraszną bywa ;)
>
Twoje zdrowie (herbatką laktacyjną ;)

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


306. Data: 2008-09-08 18:54:45

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolalny Lemur pisze:

>>>>>> A co pisze w statucie?
>>>>>
>>>>> Pewnie jakieś krasnoludki. Ale to raczej kto niż co.
>>>>>
>>>> Dlaczego od razu tak negatywnie?
>>>
>>> Bo robisz błędy stylistyczne czy jak im tam.
>>
>> Gramatyczne.
>
> Moze być.

Takie czasy ;)

pozdrawiam (bijąc się w piersi)
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


307. Data: 2008-09-08 19:26:56

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:
>
> Użytkownik "Lolalny Lemur"
>>> Zwrot kluczowy "dla mnie".
>>
>> No to współczuję serdecznie :)
>>
> Nie współczuj, zastanów się.
> Dla Ciebie straszna jest zakolczykowana golizna,

_dla_mnie_ nie jest straszna. Natomiast urąga normom przyzwoitości
12-latka wyglądająca jak kurwiszon. I porównanie z koszulką w czaszki
jest głupie po prostu.

> dla kogoś innego widok
> piszczeli i czachy.

i Gazeta Wyborcza.

>> Dla czego Twoje gusta mają być lepsiejsze?

Z tego samego powodu, dla którego uważam moherowe babcie za niższą
warstwę intelektualną.

>> Tak myślałam, że nie zrozumiesz. Szukaj szarego żakieciku zanim wykupią.
>>
> Mam zapas ;P

Podejrzewałam ;P

>>> Jak śmiesz narzucać jej swoją wizję poprawnego ubioru, niszczysz jej
>>> kreatywność każąc się stroić w cudze piórka. (dobrze zacytowałam?)
>>
>> Dość oględnie ale na upartego o to chodziło. Albo naciągasz temat,
>> albo rzeczywiście roznegliżowany kurwiszon z wydrapanym na dupsku
>> "przeleć mnie" jest równoznaczny dla Ciebie z flagą piracką. Wolalabym
>> w to nie wierzyć.
>>
> Ale tu najmniej chodzi o moje zdanie!

Jak nie jak tak. Z Tobą rozmawiam przeca.

> Ówże 'kurwiszon' ma matkę, która zaakceptowała taki styl córki. A matka
> ta widać uważa, że zakolczykowana golizna jest git. Oraz (to już
> założenie) na samą mysl o dredach, czerni, szkieletach i łańcuchach
> dostaje spazmów, bo 'lepsza k****, niż morderca i satanista'.

No. Przy czym dredy z reguły nie oznaczają satanisty a dupa na wierzchu
z reguły nie jest po to, żeby nie zwracać uwagi na tę część ciała w
celach określonych. I nie mów mi, że nastolatki nie zdają sobie sprawy -
mam kilka domów plac zabaw na który wieczorami takie lale przychodzą.
Wiem jak się zachowują. Nie ma to nic wspólnego z dredami. Bo
właściciele dredów oprócz ich posiadania przeważnie zachowuja się
normalnie (czyt. w normie przyjętej przez ogół społeczny). Często gęsto
nawet mięsem nie rzucają czego o panieneczkach powiedzieć nie można.
Sumując: prostactwo i debilizm (nie twierdzę, że nie odziedziczony)
kontra głupia fryzura. Nie mów że dalej nie czaisz. Jeśli jednak nie
czaisz to kończę dysputę bo to jak rozmowa z przeproszeniem ślepym o
kolorach.

> Nieważne, że dziewczyna się nie puszcza

Jeśli sie nie puszcza i nie ma zamiaru się puszczać to szybko zmieni
ubranko. Bo jej właśni koledzy z towarzystwa nie uwierzą jej na słowo.

> a gość w łańcuchach ma gołębie
> sere, oboje swoim wyglądem wywołują u innych szybsze bicie serca.

Nie wydaje mi się żeby goście w łańcuchach wywoływali jeszcze u kogoś
takie akcje. No chyba, że dodaja do tego ciekawe zachowanie. Ale chama
znajdziesz w każdym wdzianku (nie, nie twierdzę, że wśród metali jest
ich mniej niż wśród blachar... chociaż po zastanowieniu... normalnych
czachowców znam, normalnej blachary nie widziałam jeszcze...)

>> Hahaha! Zemsta strrrraszną bywa ;)
>>
> Twoje zdrowie (herbatką laktacyjną ;)

Fu. :)

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


308. Data: 2008-09-08 19:33:19

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:

> ROTFL
> Ty już i tak masz przekichane.
> :)))))

Dlaczegóż to? :-)

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


309. Data: 2008-09-08 19:35:00

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stalker pisze:

>>> Ad 2. Zrozumcie, że nie każdemu tak jak Wam da się sensownie i
>>> rozsądnie wytłumaczyć, że koszulka np. z napisem "Jeb.ć Legię" jest
>>> niewłaściwa,
>>
>> O nie, nie kochany. Czacha nie jest uznawana za wizerunek obraźliwy.
>> Słówko wdzięcznie wykropkowane przez Ciebie obraźliwe jest. Więc
>> porównanie jak łysy grzywką o kant kuli.
>
> Teraz moje kochane dzieci w praktyce widzicie, że nie każdemu da się
> wytłumaczyć :-)

Mozliwe. Bo albo widok czaszki jest społeczną formą obrażania się
nawzajem albo chciałeś coś innego powiedzieć.

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


310. Data: 2008-09-08 20:04:49

Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 08.09.2008, o godzinie 20.22.35, na pl.soc.dzieci.starsze, Paulinka
napisał(a):

>>> Do ulast : Nie dla mnie to jest normalny
>>> etap rozwoju, tak samo jak pragnienie zrobienia sobie dredów, czy
>>> przekłucia nosa.
>> A z ciekawości, co jest dla Ciebie nienormalnym etapem rozwoju? Kolczyk
>> w pępku, w sutkach? Tatuaż?
> Po 18 roku życia i tak nie miałabym na to wpływu.

Skoro tak mówisz... wszystko zależy od stosunków w rodzinie a nie od
przekroczenia magicznej granicy.

> Przed mogłabym jeszcze
> dyskutować, że taka zachciewajka ma nieodwracalne konsekwencje w postaci
> blizn, może być niebezpieczna np. zarażenie żółtaczką itd.

Nie o to pytałem, ale o to czy piercing jest normalnym etapem rozwoju?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 30 . [ 31 ] . 32 ... 40 ... 55


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czym dla ciebie
Gdzie szukać info nt wymogu stroju WF
[W-wa] Gdzie dobra ortodoncja?
Zielona Szkoła- pytania....
Dyzury w przedszkolu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »