Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
news:hrlvfj$2jr5$1@adenine.netfront.net...


> Stalker- swoim postem chciałem Ci pokazać, jak wygląda dyskusja z Tobą na
> ten temat: Rosja ma potencjał (możliwości) aby nas zaatakować, zniszczyć.
> Zachowuje się wobec na wrogo. To powszechnie znane fakty. Konkrety- całe
> mnóstwo- chyba że ktoś chce zapomnieć o żądaniu eksterytorialnej
> autostrady do Kaliningradu przeez Polskę (potem zaczęli w tej sprawie
> rozmowy z Litwą, ale jaki to piękny balon testujący, prawda?), wrogie
> wystąpienia Putina- np stwierdzenie, że za 2 wojnę odpowiadają także takie
> kraje, jak Polska, które najpierw odmówiły spełnienia niemieckich
> wyważonych żądań (korytarz, znów korytarz), a potem przyczyniły się do
> upadlania Niemiec, straszenie nas rakietami Iskander. itd, itp- czyli-
> powinniśmy uważać, mieć doktryny obronne, bo to państwo- jeśli tylko
> będzie chciało- to zrobi z nami co zechce, a jak to zrobi- to znajdzie
> wiele sposobów.

Po co nam doktryny obronne, skoro "jak tylko będzie chciało to zrobi
z nami co zechce"?
Putin to Putin, kawał KGB-owskiego ... oficera. Wczoraj zachowywał
się wrogo, dzisiaj jest względnie miły. Ten typ tak ma. To nie ma
dużego znaczenia, bo Rosja niedawno nie miała siły UTRZYMAĆ byłych
republik, a dziś wcale nie jest dużo silniejsza.

To, ze NATO nie kiwnie w sytuacji agresji rosyjskiej na Polskę
palcem, to też bzdura. Powołujecie się na analogię z wrześniem
1939, tak? To popatrzcie sobie na ten wrzesień. Anglia i Francja
zobowiązały się do wypowiedzenia wojny. I wypowiedziały tę wojnę,
prawda? Francja kapitulowała rok później, owszem, po zupełnej
klęsce jej armii. Anglia nie kapitulowała, nie zawarła pokoju,
który Hitler jej proponował, walczyła do końca.
Można mieć pretensje do naszych ówczesnych sojuszników, że nas
bronili nieudolnie, ale nie o to, że nie próbowali.