Data: 2010-02-08 17:24:53
Temat: Re: Uczciwość małżeńska
Od: Iska <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Lut, 18:21, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iska pisze:
>
> > reasumując-im większa nieświadomość tym częstesze przesunięcia
> > paradygmatu i to jest poprostu fakt - rozumiesz, tak pastiszowo alez
> > jakże trafnie - co nie?
>
> Właśnie, że nie, wręcz odwrotnie.
> Im bardziej tłamsisz samego siebie, podporządkowujesz się czemuś lub
> komuś, tym bardziej jesteś zmuszona potępiać respektowanie własnych
> potrzeb i pragnień u innych.
> Jeśli zaś żyjesz w zgodzie z samą sobą, ze swoim 'ja' tym życzliwiej i
> tolerancyjniej podchodzisz do innych.
> Jeśli przesunięcia paradygmatów mają jakieś miejsce w twoim przypadku,
> to tylko w kierunku potwierdzających słuszność twych postaw i opinii.
> No daj spokój, jakby to było, ze miałaś kogoś za psa i traktowałaś go
> jak wściekłe zwierze gdybyś zobaczyła, że on tylko stoi, uśmiecha się,
> czasem przeprasza, czasem mówi mile słowa, a jedynymi wściekłymi atakami
> są właśnie twoje?
>
> >http://www.youtube.com/watch?v=UIrX_di3J9s
> > uroczy nieprawdaż?
>
> No gorsze rzeczy już słyszałem i nie powiem tu wszystkim od kogo,
> także dla odmiany mnie się podoba :-)
> ENder
miarkuj sie biedactwo miarkuj, bo moja tolerancja ma swoje limity a
zaczynać tu od zera - cięzka sprawa
|