Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!at
lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: zbigi <z...@s...motocykle.org>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Uczta dla 4 facetow:)
Date: Wed, 08 Feb 2006 17:34:58 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <dsd6k3$j5$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dscuqn$418$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: gprs12.orange.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1139416519 613 217.116.100.230 (8 Feb 2006 16:35:19
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Feb 2006 16:35:19 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <dscuqn$418$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:259782
Ukryj nagłówki
Zi3lu napisał(a):
> W piatek przyjezdzaja do mnie 3 koledzy na weekend.Chcialbym ich czyms
> ugoscic,ale jednoczesnie nie siedziec non stop w kuchni.Co polecacie
> niedrogiego,sytego,smacznego i w duzych ilosciach?:)Oczywiscie na
> cieplo.Zastanawiam sie nad leczo,ale mi sie troche znudzilo:)
1. Zamiast leczo zrob paprykarz (ogolne wskazowki na dole)
2. Mozesz przygotowac jakies rizotto (ja tak nazywam dowolna potrawe z
ryzu przyrzadzana z miesem i podawana na goraco ;))
3. Osobiscie przygotowalbym jeszcze jakies skrzydelka panierowane z
glebokiego oleju.
No i zupa chmielowa - tej nie moze zabraknac ;)
Paprykarz:
Kilka kolorowych papryk,
jakas cebula,
jakis czosnek,
jakis pomidor,
jakies inne warzywa (fasolka szparagowa, patison, cukinia),
jakies miecho (z braku baraniny preferuje boczek/podgardle ale moze byc
cos w rodzaju dowolnego gulaszowego)
oliwa
przyprawy
Miecho pokrojone jak na gulasz wrzucamy do gara (glebokiej patelni z w
miare szczelna pokrywka) na goraca oliwe.
Wazne: dopoki nie wrzucimy ostatniego skladnika, to zawartosci gara nie
nalezy mieszac - miecho musi sie dobrze udusic.
W miedzyczasie kroimy papryke - wrzucamy.
Kroimy cebule - wrzucamy.
Kroimy inne warzywa - wrzucamy.
Kroimy pomidora(y) - wrzucamy.
Kroimy czosnek - wrzucamy.
Calosc pichcimy na niezbyt ostrym ogniu
Dosmaczamy czym kto lubi - ja daje oregano/majeranek, bazylie, pieprz
mielony i mielona papryke lub wkladam jakas czuszke.
No i sol oczywiscie :)
Proporcje: zdecydowanie najwiecej papryki (co najmniej polowa ze
wszystkich niemiesnych skladnikow).
Co prawda dla mnie jest to bardziej danie sezonowe (gdy papryka i
pomidory kosztuja po 1PLN/kg ;)) Ale moze dlatego warto to sobie
przypomniec u progu przednowka? ;)
Ma ten plus, ze mozna na drugi dzien podac z ryzem albo pyrami albo
czymkolwiek kompatybilnym. No i jak sie zrobio duzy gar, to mozna
zamrozic i sobie wyciagac raz na jakis czas z lodowy :)
Zreszta caly ten paprykarz to granie ze sluchu czyli fristajla - co mam,
to dam. ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
|