Data: 2004-06-16 12:53:59
Temat: Re: Uczucia- warunkiem bycia w związku? [dosyć długie]
Od: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:caperh$oko$1@news.onet.pl...
>
> A co do liczby pojedynczej... poszukaj watku "Czy nasze malzenstwo ma
> szanse" i wtedy dowiesz sie, czego nauczyla sie e-mailetka...
Przeglądałam go już dawno. I mam wrażenie, ze skoro zerwała tę znajomość,
skoro sama napisała, że kocha męża, że mają szansę - to się jednak nauczyła.
O ile kojarzę - a tak mi się wydaje - teraz w ich zwiazku nie ma nikogo
trzeciego. Teraz napisała w poście news:cam8l8$ef6$1@nemesis.news.tpi.pl "Po
tym zdarzeniu
zrozumiałam czego brakowało mi w moim związku i zrozumiałam takze że miłość
to nie tylko pociąg fizyczny, namiętność nawet kiedy mdlejesz na widok
mężczyzny wcale nie oznacza to że on cię kocha a ty kochasz jego. Trudno
zrozumieć co to jest miłość? dla każdego człowieka ma ona jakiś inny wymiar,
dla mojego męża miłością jest nasze wspólne życie to że troszczy się o nas,
że pracuje dla naszego wspólnego dobra nawet czasami za dużo, że chce aby
nam było jak najlepiej. Teraz już wiem że kocham mojego męża i wiem że on
także mnie kocha chociaż jest nam trudno to wiem że sobie poradzimy."
To nauczyło czy nie nauczyło?
Czy mi się wydaje, czy Ty już wydałaś na nią wyrok (zaoczny zresztą)?
Margola
|